Themotha Z taką dysproporcją to powinni już dawno podbić cała Ukrainę
Ale po co im wrzód w postaci zachodniej Ukrainy? Na rosyjskich stronach zastanawiają się, czy Ukraina nie będzie wyglądać tak:

https://pl.topcor.ru/57827-donbass-novorossija-i-koe-chto-esche-putin-nameknul-kak-budut-vygljadet-novye-territorii-rf-posle-okonchanija-svo.html
Themotha A tak trzy dniowa operacja specjalna trwa już ponad trzy lata, bo wystarczyło Ukrom dowieść trochę sprzętu, stworzyć zaplecze wojskowe i wywiadowcze i Ruscy walą łbem w mur stojąc po pas w błocie
Ale nie mają chyba przymusowej mogilizacji i busyfikacji? Poniżej wklejam bardzo długi reportaż (przetłumaczony translatorem z rosyjskiego) napisany przez Szwajcara, z antykremlowskiej strony, jak wygląda zapał do walki i wyszkolenie Ukraińców:
"(…)„Rosjanie poruszają się bardzo szybko, kilometr lub pół kilometra dziennie, a dowódcy muszą utrzymywać jakąś linię frontu” – wyjaśnia Taras. — Dlatego, aby przyspieszyć proces, wydawane są rozkazy ryzykujące życiem żołnierzy. Dowództwo wywiera presję na naszego dowódcę, a ten wypędza chłopców. Na przykład, zamiast spacerować w szarej strefie, musimy wyjść na zewnątrz nocą, gdy będziemy widoczni przez kamerę termowizyjną. Rzucali nas od jednej grupy do drugiej i nasza kompania się rozproszyła. Kiedy zostałem ranny, było tam jeszcze około czterdziestu osób. Towarzystwo nigdy nie było pełne - tylko na samym początku, ale po pierwszym wyjściu około 30 procent poszło do SZCh, a niektórzy w ogóle na to nie czekali. I na początku walczyła połowa kompanii, potem ćwierć kompanii, a teraz jest tam około dziesięciu ludzi. Podczas mojego powrotu do zdrowia nie było już nikogo z tych, z którymi walczyłem.
Wszyscy żołnierze mówią, że na froncie panuje katastrofalny niedobór ludzi. Jednostki są obsadzone w 20%, więc ludzie siedzą w okopach tygodniami i miesiącami, a nie ma nikogo, kto mógłby ich zastąpić. (…)"
https://meduza-io.translate.goog/feature/2025/03/17/otsyuda-vyhod-odin-trista-ili-dvesti?_x_tr_sl=ru&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl
Artykuł polecam tym, którzy palą się do walki za Ukrainę.
Themotha Można kraść ile wlezie. Wrzucać coraz to nowe ustawy “dzięki ” którym będziemy bezpieczni. Będziemy zaciągać długi na zbrojenie kupując je u Niemców i Francuzów. Czyli innymi słowy chodzi o pieniędze
To oczywiście też, ale może również po to, aby przykryć sprawę wielkiej histerii? Czy gdyby nie było wojny, to ludzie nie zadawaliby pytań co się wtedy od..bało"
Matthias Desmet, znany antyszczepionkowcom od czasu plandemii, napisał:
"(…) To powiedziawszy, sposób, w jaki historia wojny jest teraz przedstawiana w mediach, ma te same absurdalne cechy, co historia koronawirusa w tamtym czasie. Rosja jest pod pewnymi względami krajem ekspansjonistycznym. Ale jej ekspansjonizm to nic w porównaniu z ekspansjonizmem NATO i USA. Oto moja skromna opinia: Rosja wie, że w wielkiej ekspansjonistycznej walce może przegrać, a jeśli dojdzie do wojny, to głównie dlatego, że czuje, że ma nóż przy gardle.
W tym artykule sprzed dziesięciu lat – napisanym in tempore non suspecto – można przeczytać, że geopolityczne manewry NATO w regionie Morza Czarnego nieuchronnie doprowadzą do wojny z Rosją. Te manewry były jedynie ostrzem włóczni skierowanej w Rosję w znacznie większym ekspansywnym projekcie USA. Od II wojny światowej USA, według większości szacunków, zbudowały od 700 do 800 baz wojskowych za granicą.
Do tych, którzy są tak przekonani, że Rosja jest jedynym agresorem w historii Ukrainy: spróbujcie spojrzeć oczami Kremla. Jak poczułaby się Europa lub Ameryka, gdyby pod przykrywką wielu pięknych opowieści o „demokracji” Rosja maszerowała w kierunku Brukseli lub Waszyngtonu z setkami baz wojskowych? Albo spójrzcie na historię operacji zmiany reżimu w USA od II wojny światowej. Każdy, kto zada sobie trud poznania niedawnej historii, zobaczy, jak Ameryka Południowa, Bliski Wschód i Europa Wschodnia były stopniowo podporządkowywane politycznie i militarnie przez USA i/lub NATO.
Wcześniej napisałem artykuł na temat historycznego kontekstu wojny na Ukrainie. Nie będę się tutaj w to zagłębiał. Artykuł można znaleźć pod TYM linkiem . Krótko mówiąc: nie jest prawdą, że inwazja Putina na Ukrainę była „niesprowokowana”. Od zainicjowanej przez Amerykanów zmiany reżimu na Majdanie w 2014 r. istniały mniej więcej trzy powody, które skłoniły Rosję do rozpoczęcia wojny.
Po pierwsze, Rosjanie mieli humanitarne powody. Po 2014 r. reżim w Kijowie uciskał etnicznych Rosjan we wschodniej Ukrainie (zwłaszcza w regionie Donbasu). Nie było to robione delikatnie. Kijów używał nawet bomb kasetowych w gęsto zaludnionych dzielnicach, co doprowadziło do tego, że setki tysięcy uchodźców szukało bezpieczeństwa w Rosji.(…)"
https://justice-4-poland.com/2025/03/19/from-covid-mass-formation-to-ukraine-mass-formation/
Można skorzystać z wbudowanego translatora.