azagoth Wszędzie, gdzie pojawia się USA, pojawia się wojna. Prędzej czy później.
ISIS, to również ich twór. Albo inaczej, konsekwencja ich polityki na Bliskim Wschodzie. Saddam to zbrodniarz. Kaddafi kryształowym człowiekiem nie był, ale trzymali to całe towarzystwo za mordę. Po ich upadku, fala emigracji rozlewa się po dziś dzień.
Co do Haiti, taka ciekawostka. Była to francuska kolonia, eksploatowana maksymalnie jak się tylko dało. W momencie gdy Haitańczycy zaczęli walczyć o swoją wolność, Francja wysłała swoje wojska wraz z Legionami Polskimi aby wybić całą ludność i zrabować co się da.
Polacy na miejscu zbuntowali się Francuzom i stanęli w obronie Haiti uznając że Haitańczyków spotyka ze strony Francji to co spotkało Polskę. Dlatego polscy żołnierze podjęli walkę z wojskami francuskimi za co każdy Polak mógł dostać z automatu Haitańskie obywatelstwo i do dzisiaj Polacy są tam szanowani.
Francuzi chociaż się wycofali, ostatecznie swoje osiągnęli, zmusili Haitańczyków do spłacania gigantycznych odszkodowań, których wg ówczesnych brytyjskich ekonomistów, mało który kraj rozwiniętej Europy byłby w stanie spłacić. Następnie wjebało się tam jeszcze USA, również podbijając kraj, też się ostatecznie wycofali, ale do dzisiaj tam mieszają i szukają powodu aby znów najechać Haiti.
Zresztą amerykanie walczyli chyba ze wszystkimi wyspami i krajami Ameryki Łacińskiej, od zawsze się tam mieszali i albo dany kraj wszedł z nimi w układy, albo był destabilizowany przez USA