@Johnny Wspaniale opisał, jak to może wyglądać w małżeństwie.
Rozwiany Fajnie jak nasza “druga połówka” czasem zadzwoni zapytać gdzie jesteśmy co robimy czy nic nam się nie stało bo zazwyczaj o danej porze byliśmy już w domu.
Kiedy odbieramy to jako troskę?
A kiedy Waszym zdaniem jest to już kontrolowanie drugiej osoby?
Jeśli masz powtarzalny grafik lub planowałeś powrót w konkretnym momencie, a twoja nieobecność zostanie zauważona:
- Wtedy kiedy się głównie martwi i prosi o informacje - troska.
- Wtedy, kiedy zrzuca na ciebie winę za jej negatywne emocje związane z tym i próbuje je wzbudzić w tobie - kontrola.
+1 Jako żonaty mogę się tylko zgodzić.
Moim zdaniem można, ale po co? Stawiasz się w roli rodzica/terapeuty, a nie partnera. Efekt jakbyś miał +1 dziecko w domu, a jak już ja wyprowadzisz na dorosłego (zakładając, że ci się uda), to już możecie do siebie nie pasować jako partnerzy. Gra nie warta świeczki.