Zauważyłem u siebie brak cierpliwości przez ostatnie miesiące.
Ręce mam pod dupą, ale głowa jest niecierpliwa i oczekuje gwałtownych ruchów kursów.
Marzyłem otworzyć skromny, taki lokalny salon Lambo jak hossa już przyjdzie.
Ogólnie obserwacja miesiącami rozwoju sytuacji na rynkach (nie tylko krypto) to dobry trening, jeśli chodzi o nastawienie psychiczne do inwestowania.
Celowo używam słowa “inwestowanie”, a nie “spekulacja”.