Imbryk godzinami oglądam filmiki z kotkami
…..a potem ubieram którąś z moich różowych sukienek, maluję usta na krwistoczerwony, przymierzam balerinki, by następnie pląsać po swoim mieszkaniu w rytm utworów Wolnej Grupy Bukowina.
Płynne, łagodne, delikatne ruchy, uśmiech na twarzy, tańczę jakby jutra miało nie być.
Widziałem to na zlotach w jego wykonaniu nie raz i nie dwa.
Cieszący się życiem, będący w swoim własnym, łagodnym świecie.
Czysta, niczym nie zmącona radość, nie mająca nic wspólnego z “produktywnością”, która w praktyce oznacza “pracę ponad własne siły i możliwości”.
Patrz i się ucz @Zeki - bądź jak @Imbryk.