Najważniejsze żeby się naprawdę cieszył.
Może Jeśli dasz mu jakiś spoko alkohol, może w jakiejś specjalniejszej butelce albo sprowadzany albo ręcznie robiony.
Golnie sobie na zdrowie.
Innego prezentu nie widzę. Skarpetki to jakby trochę za mało na urodziny choćby nie wiem jak drogie, dizajnerskie w futerale były.
Chociaż nudzą mnie ciuchy ale faktycznie jak zakładam koszulkę ktorą od kogośtam dostałem to chyba zawsze o tym kimś pozytywnie myślę.