W tego, o którym mowa w Kościele. Wstyd mi trochę, ale nigdy jakoś szczególnie nad tym się nie zastanawiałam.
JAL Czyli co? Seks dopiero po ślubie i kalendarzyk małżeński?
No właśnie nie chciałabym tak, trudno mi się zgodzić z tym, że Bóg nie dał nam seksu także dla przyjemności, żeby się nim po prostu cieszyć.
JAL Nic innego raczej nie usłyszycie w tym środowisku
Wiem o tym i rodzi to we mnie bunt. Łatwo być idealistką, gdy jest się młodą, wolną dziewczyną i nie staje się przed takimi wyborami jak kumpela.
JAL Większość (głównie nowoczesnych) wariantów da się pogodzić z codziennym życiem.
No ale to jednak naginanie tych zasad pod siebie. Uczciwiej jest po prostu się z tego wycofać i żyć po swojemu, nie udawać, że jest się katolikiem
Imbryk Nagle przestałem wierzyć gorąco w Boga i jego pomoc
Sama mam od paru dni kryzys, zadaję sobie mnóstwo pytań, których wcześniej nie zadawałam - chyba się ich po prostu bałam.
Rozwiany Masz zamiar zastosować 7 sakrament?
Tak, chcę być żoną i mieć dzieci (max. dwójkę), założyć rodzinę.
To też grzech przecież. Seks ma służyć prokreacji, takie jest zdanie naszego proboszcza.
Sama wpłaciłam im na tą zbiórkę, bo koleżanka wysłała mi linka z prośbą o wpłatę. Ale tak naprawdę byłam zła w głębi serca, że to robię - płodzili dziecko wiedząc, że ich na to nie stać, bo mają już dwójkę, a dziewczyna nigdy nie pracowała. Za chwilę mają uruchamiać kolejną zbiórkę, bo córa będzie potrzebować aparatu słuchowego i będzie przechodzić zabieg kardiologiczny. A może za chwilę na świecie pojawi się kolejne ich dziecko, no masakra :/
Sydney Zauważ, że sami kapłani nie są w stanie jej przestrzegać.
To prawda, mocny, ale prawdziwy argument.
Dziękuję wszystkim, którzy zabrali tu głos. Źle mi teraz, ale może to dobrze.