Śmierć jest naturalną częścią Naszego Życia. Też czasem mam takie rozkminy ,ale bardziej egoistyczne ,że zostanę sam na świecie, i że będę musiał tylko na siebie liczyć.
To bardziej strach przed samotnością i tą pustką w życiu.
A może czas/warto zaryzykować i założyć swoje Plemię? Plemię gdzie będziesz bezpieczna, gdzie będziesz między swoimi?
W końcu o to chyba chodzi.
A co do samej śmierci to trochę się boję samego momentu przejścia na drugą stronę. Podobno w tym czasie organizm wytwarza w naturalny sposób bardzo duże ilości TRYPTAMINY czyli DMT.
Sam niestety byłem przy kilku śmierciach, tylko mi pomoc delikatnie mówiąc nie wyszła….Ale te osoby raczej nie miały do mnie żalu, bo w snach nic mi złego nie robiły.A nawet zawsze się uśmiechali.
Sam moment śmierci bardzo dobrze opisał J.Żulczyk w “Dawno temu w Warszawie” śmierć jednego z głównych bohaterów.On tego momentu sam zacząłem się zastanawiać jak będzie wyglądał moment mojej śmierci.
A może po prostu nie należy się tyle zastanawiać?
Może po prostu warto spędzić więcej czasu ze swoimi rodzicami, być obecny ,przebywać, pomagać, wreszcie wysłuchać?
Może życie jest sumą naszych doświadczeń, oczywiście tych dobrych 🙂
To taki post na początek niedzieli