Themotha Tutaj wina jest po obu stronach.
Nie zgadzam się, Łukaszenka wielokrotnie próbował coś kombinować w stronę zachodu od samego początku, jednak ani nasi ani zachodnia europa nie była tym zainteresowana. O ile w przypadku tych drugich można się nie dziwić, ze mają Baćkę w dupie o tyle nasze pieski zapewne odmawiają w ogóle rozmów ze względu na amerykański but i podział Europejskich wpływów z Putinem tak nakazywał.
Zobacz w przypadku Ukrainy “nasi” są w stanie wydać każą ilość pieniędzy (gdzie duża część jest kradziona po prostu), żeby nie mieć granicy z Rosją, która de facto mamy na północy i na Białorusi.
Do tego polskojęzyczny rząd robi głupie, niepotrzebne ruchy jak wspieranie jakiejś zjebanej opozycji na naszym terenie, to w ogóle nie jest interes Polski.
Themotha Z drugiej strony widać że Król Ziemniaka to tak naprawdę wydmuszka
A co może prezydent 10 mln narodu wepchnięty w ramiona Putina, z którym nikt inny, szczególnie najbliższy sąsiad nawet nie chce gadać? To jeszcze mniejszy pionek niż Polska.
Co do uzależnienia od Putina to mam wrażenie, ze on coś tam próbuje jednak lawirować.
Nie wierzy ktoś?
A to sobie sprawdź jeden z drugim takiego oto Pana:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wiktar_Babaryka
Chłop był prezesem ruskiego banku na Białorusi, oligarchą prorosyjskim.
Czy na Ukrainie jakiemuś prorosyjskiemu oligarsze spadł włos z głowy? Nie słyszałem.
Słyszałem natomiast, że otworzyli rynek gier hazardowych na Ukrainie dla ruskiego oligarchy.
U nas w polityce, przez zjebana romantyczną zbiorową mentalność Polaków panuje jakiś dziwny mit posiadania “racji moralnej” a racja jak dupa, każdy ma swoją.
Dziwnym trafem nie przeszkadzają nam ludobójstwa na bliskim wschodzie ale już dyktatura Łukaszenki to niedobra jest, to w ogóle tak nie powinno działać.
Naszych polityków powinien interesować tylko i wyłącznie interes narodowy, nie jakieś zjebane filie i fobie jak to jest obecnie czy też prywatny, krótkoterminowy interes.
No ale jest jak jest, tyle naszego co sobie pogadamy. XD