Na wstępie zaznaczę, że niestety zdarzało mi się zdradzać moją dziewczynę w przeszłości ( wielokrotnie) Tak, wiem, nie powinienem tego robić i nie jestem z tego faktu dumny. Jednak wyszło jak wyszło, zamierzam nad sobą pracować. Nie umiem jednak zrozumieć, dlaczego pomimo tego, że wielokrotnie zdradziłem moją partnerkę, to ona nadal dobrze mnie traktuje? Mam tutaj na myśli: -Gotowanie mi jedzenia ( ja nie muszę gotować) -Sprzątanie w mieszkaniu -Komplementowanie mnie -Dzwonienie i pisanie do mnie w przerwach w pracy, szukanie ze mną kontaktu. -Przy ewentualnych kłótniach zawsze ona chce się pierwsza pogodzić -Często inicjuje seks -Według mnie najmocniejsze. Powiedziała, że gdy znajdzie mnie z inną dziewczyną, to “stłucze ją na kwaśne jabłko”. Ale “mi totalnie nic nie zrobi” Jakby co, to moją dziewczynę oceniam z wyglądu na 7/10, tak więc nie narzeka na brak zainteresowania ze strony innych facetów i mogłaby mnie zamienić na inny model. Jesteśmy ze sobą w związku około 3 lata. Nawet z nią o tym rozmawiałem- Powiedziała mi, że bardzo mnie kocha i tak naprawdę sama nie wie dokładnie za co. I choćby chciała, to nie umie mnie odpuścić.

Dlaczego dziewczyna dobrze mnie traktuje mimo że ją zdradzam?

JAL

Falaz Nawet z nią o tym rozmawiałem- Powiedziała mi, że bardzo mnie kocha i tak naprawdę sama nie wie dokładnie za co. I choćby chciała, to nie umie mnie odpuścić.

Przykro o tym czytać (również w kontekście twoich zabaw z Tinderem). Twoja dziewczyna ma problemy większe niż ty - po prostu wpiąłeś się w jej potrzebę i fobię. Nie wie również, co znaczy kochać. Poleć jej lekarza i zostańcie przyjaciółmi.

Themotha

Falaz Powiedziała mi, że bardzo mnie kocha i tak naprawdę sama nie wie dokładnie za co. I choćby chciała, to nie umie mnie odpuścić.

Z psychologii nazywa się to osobowość zależna

azagoth

Dajesz jej potwierdzenie tego, że jesteś atrakcyjny dla innych kobiet. Nie jesteś takim pierwszym przypadkiem, gdzie kobiety dzielą się atrakcyjnym i pożądanym przez inne mężczyzną. Niektóre tak mają i takie układy akceptują.
Choć, jak zasugerował już @Themotha , - zdrowe to nie jest.

Falaz

azagoth

No właśnie nie uważam żebym był jakos super atrakcyjny dla kobiet. Trochę jestem, ale nie jakos szczególnie.
Paradoksalnie uważam że łatwiej mi się podrywało z ulicy polki jak miałem bardzo małe doświadczenie i miałem około 18 lat.
Pamiętam jak dziś, gdy mając 18 lat, będąc nie najlepiej ubrany, podszedłem na ulicy do bardzo atrakcyjnej dziewczyny 7/10, która była na którymś roku studiów i poszliśmy na randkę i nawet ja pocałowałem. Ciekawe z czego to się bierze. Może teraz wymagania kobiet podrosły tych 6/10 I 7/10 w stosunku do tego co było wcześniej?

Parę miesięcy temu podchodziłem trochę do Polek i dostawałem często kosze. Miałem też trochę fajnych interakcji, ale jednak najczęściej były to zlewki.
Więc nie uważam żebym był jakiś super atrakcyjny.

Tak, zdaje sobie sprawę że zdrowe to nie jest, dlatego zamierzam nad sobą pracować i zmienić się.

Po prostu mnie zastanawia jak to jest, że kobiet często traktują dobrze tych “ zlych’ facetów. Ja znowu aż taki ” zły" nie jestem ale są “hardcore” przypadki gdzie kobieta utrzymuje faceta, który jest bezrobotny, a on pije i bije swoją dziewczynę.

azagoth

Falaz Badboy/alkus/łachudra/ zapewnia, w trybie niemal ciągłym, nieprzerwany dopływ emocji - pozytywnych i negatywnych. Jednego dnia kobieta dostaje w lampę, jest wyzywana od kurew i szmat a potem opluwana i niemal gwałcona a drugiego dnia delikwent trzeźwieje i wraca na kolanach, zapewniając o miłości, przynosząc kwiaty i zapewniając, że to ostatni raz i on się dla niej zmieni. I tak w kółko - bez refleksji i jakoś się nie nudzi. Widziałem to w wielu różnych formach na własne oczy.
Jeśli kobieta nie ma zbyt dużo szacunku do samej siebie to pozwala na to, by taki zawodnik robił z nią co chce.
Niektóre po prostu tak lubią.

Nieidealny

Falaz czekaj bo ja dziś nie jestem najbystrzejszy, czy ona o tych zdradach WIE?

Falaz

Nieidealny

Tak, wie.

Rozwiany

Nieidealny czekaj bo ja dziś nie jestem najbystrzejszy,

UUU już wszedł w obieg krwi 40% przed-zlocik czy co innego?

Nieidealny

Rozwiany UUU już wszedł w obieg krwi 40% przed-zlocik czy co innego?

Od środy walczymy w Warszawie 😅

Falaz Tak, wie.

Czyli w jej głowie jesteś silnym i rozchwytywanym samcem…

Kobiety lubią mieć to czego pragną inne kobiety, na pokretny sposób się w to wpisujesz. Co nie zmienia faktu, że jak przedobrzysz to jej akceptacja/tolerancja Twoich wybryków może się skończyć.

I równie łatwo sama też może dac na boku..

Sydney

Nieidealny I równie łatwo sama też może dac na boku..

A może była pierwsza? Stąd takie łatwe wybaczanie? 😃

Falaz

Nieidealny

A wiesz co jest smieszne? Że w jej głowie jestem dużo bardziej rozchwytywany niż jestem w rzeczywistosci.
Ona myśli że jestem tak zajebiście atrakcyjny że wszystkie kobiety aż czekają aż do nich podejdę. A to się zupełnie nie pokrywa z rzeczywistością 🤣

Rozwiany

Nieidealny Od środy walczymy

Szacun!
Prawdziwi partyzanci z Was.

Nieidealny

Falaz A wiesz co jest smieszne? Że w jej głowie jestem dużo bardziej rozchwytywany niż jestem w rzeczywistosci.

Ja to rozumiem. Przeżyłem podobne historie.

Pamiętaj, że mężczyźni patrzą na kobiety przez pryzmat potencjalnej przyjemności.
Kobiety natomiast patrzą na mężczyzn przez pryzmat potencjalnej użyteczności.

To dwie zupełnie różne rzeczy. Dlatego ekskluzywne hostessy nie mają problemu bzykać się z obrzydliwie bogatymi grubymi gościami 😉

Falaz

Nieidealny daleko mi do kogoś obrzydliwie bogatego 🤣 i w sumie nie wi w czym mógłbym być użyteczny dla mojej dziewczyny. Bo jeśli mam być szczery to jestem trochę specyficzną osoba i na przykład nie lubię podróżować, mieszkamy osobno.
Ogólnie To ja lubię spędzać czas w domu i grać w gry komputerowe.

a czemu kobiety twoim zdaniem nie mogą patrzeć na facetów pod kątem przyjemności?

NimfaBezWody

Siłą mężczyzny jest to, że jest rozchwytywany ale nie pieprzy wszystkiego co pełza. Autorze przepraszam, ale twoja dziewczyna w jakiś sposób jest zaburzona tolerując takie rzeczy.
Jak dobrze pamiętam, były tu już takie klimaty. Inne też były.
Albo temat jest rzucony iście pod trolling 🤣
Seks jest piękny i można się nim cieszyć. Nie można go gloryfikować, nie można go spychać na bok. Trzeba zrozumiec, że jest potrzebny dla równowagii ale jednocześnie nie podporządkowywać pod niego całego życia.
Taki tip odnosnie seksu. Seks to wymiana energii. Jeśli lubisz dawać energie na prawo i lewo i przyjmować z prawa i lewa energie innych, to robisz sobie krzywde.

Nieidealny

Falaz a czemu kobiety twoim zdaniem nie mogą patrzeć na facetów pod kątem przyjemności?

Ależ mogą, tylko ta przyjemność najczęściej materializuje się w postaci tego co możesz “zapewnić”, “dostarczyć” itp.

Falaz

Nieidealny rozumiem, to co ja mogę według ciebie dostarczać?

Themotha

@Falaz Jak tam sytuacja na froncie? 🙂

Falaz

Themotha

O co konkretnie pytasz?

Następna strona »