E tam zaraz 10x, niech podlega karze w ogóle, przecież za krzywoprzysięstwo w sądzie są realne kary, wystarczy egzekwować kary w ogóle. W chwili obecnej mężczyzna musi dochodzić swoich praw na drodze cywilnej.
To nie wysokość kary odstrasza a jej nieuniknioność.
statusquo No ale jest wiele kobiet, co są niby gwałcone, ale się boją, więc jakby kobiety zaczęły się bać, to część by się nie zgłaszała..
No ale co tu udowadniać?
Rzuciły bezpodstawnie oskarżenie o gwałt i liczyły na sensację i atencję, my to mamy kupić bez weryfikacji bo BELIVE WOMEN!!!
statusquo Ale jeśli kobiety mają się nie bać oskarżać o gwałt i nic im się nie dzieje, to można powiedzieć, że taki system “promuje fałszywe oskarżenia”.
Oczywiście, że tak tak samo jak rozwody, no ale nasze biedne kobietki trzeba chronić za wszelką cenę, życie jednej jest warte życia co najmniej 10 mężczyzn!!!
statusquo Nosz kurwa, gość był z panną ponad rok i taki cyrk.
Ale co Cię dziwi?
Feministyczno-lewackie badania na grupie kobiet (prawdopodobnie też lewaczek i feministek, anonimowa ankieta XDDD) wykazało, że doświadczały one “przestępstw” na tle seksualnym głównie w związku(chyba z 65%), za partnerami głównymi gwałcicielami byli ludzie z najbliższego/bliskiego otoczenia. Obcy to było bodaj z 10% wszystkich zgłaszających.
I tu chciałbym zauważyć, że te lewaczki i feministki spotykają się z lewarami, mają ich w otoczeniu itp.
Do czego zmierzam? A no właśnie zazwyczaj “gwałcą” sojowe chłopaczki, simpy, kuki. Czsem też gwałcą na serio, bo chodzą latami za Julką na marsze, wspierają, przyjaźnią się ale jedyne co dostają to “przyjaźń”(XD), w końcu frustracja może narosnąć, dojdą używeczki na imprezie no i cóż…
No ten gość też z tego co wiem sam jest lewicowym, kurwa nie wiem kim, działaczem? Aktywistą? Pisarzem? Kurwa, chuj wie, w sumie mam to w dupie.
statusquo Wróże z fusów, ale obstawiam, że to musiała być jakaś unikalna kombinacja, w stylu border-narcyz trafił na drugiego bordera-narcyza xD
Zdrowi psychicznie ludzie nie mają poglądów lewackich, nie mówię o lewicowych a o LEWACKICH.
statusquo A mobbing to też ciekawa sprawa, jak w pracy pracodawca wymaga, a kobietka ma słabą psychikę, to przecież każde zadanie i pytanie o progres, może być aktem mobbingu, bo przecież się biedactwo stresuje
Mobbing to nie jest prosta do udowodnienia sprawa i nikt Ci tego nie przyklepie na to co opisałeś powyżej.
Z resztą pracę można zawsze zmienić jak szef jest pierdolonym Januszem i chujem.