leto Niestety to faceci sami nakręcają się na to że pieniądz w świecie zrobi z nich ale
Efekty słuchania zakolaków typu Andrew Tate xd
Jakbym była przeciętnym facetem, też próbowałabym gromadzić pieniądze, bo to dość uniwersalna waluta w świecie. Jak to mówią- kobieta nawet naga może coś dać, mężczyzna niekoniecznie 😉
Prawdopodobnie nie próbowałabym być milionerem, a i towarzyszki życia szukałabym za młodu, gdy byłabym “goła i wesoła” jako facet- by stworzyć zespół dwóch jeszcze niewinnych istot, które po prostu się lubią, ale to nie zmienia faktu, że pieniądze trzeba zarabiać. Jak któryś ma wizję posiadania modelki (albo obracania modelkami itd.) jako żony, to w zasadzie jest niezbędna.
Myślę, że mężczyzna chciałby po prostu mieć lojalność i oparcie w kobiecie, która jest z nim na dobre i złe, kochając go takim, jakim jest, mając jej szacunek, za to co dla niej robi. To jest ich wersja Kopciuszka (naturalnie laska jest 10/10, wieczną 20latką i doświadczoną dziewicą na dodatek 😉 ). Rzeczywistość jest jednak dużo bardziej skomplikowana tak dla mężczyzn jak i kobiet i Panowie uczą się, że za marzenia się płaci, a częstą odpowiedzią od kobiet jest “więcej”.
Niemniej, współcześnie kobiety też zarabiają i to nie jest tak, że Panowie mają ten aspekt u kobiet gdzieś.