LaLibertine Mi tam nowoczesny feminizm nie przeszkadza.
Tobie oczywiście, że nie. Żyjesz sobie jak pączek w maśle za nie swoje, niczego nie zdobyłeś, nic nie wywalczyłeś ale wirtualnie i incognito walczysz o coś czego spłacić się nie da.
Nie przeszkadza Ci też puszczalskość kobiet bo żadnej nie będziesz miał! Pogodziłeś się z tym i wszystkim życzysz tego samego.
Zamiast cieszyć się tym coś dostał i co masz to trujesz innych i siebie samego.
Żałosnym typem żeś jest! No ale z sympatii i tak Ci chuj w zasiłek! 😃