Sytuacja ostatnio z roboty:
Laski chodza na dwie zmiany:
Rano 6 - 14
Popołudnie 14 - 22
Faceci chodzą na 3 zmiany.
Rano jak wyżej
Popołudnie jw
Nocka 22 - 6
Laski podchodzą do grafiku a ja trochę pod włos z żartem “a gdzie jest równouprawnienie o które się starałyście przepraszam ? Skoro jesteście z nami równe to nocki też powinnyście mieć do pracy”
Panny wkurwione i oburzone bla bla bla.
Ja “no tak .. wasze równouprawnienie zaczyna się jak trzeba zarabiać tyle co facet i mieć przywileje jak facet a kończy się tam gdzie trzeba przenosić kg czy jebać jak facet bo wtedy to już kurwa manipulacja i wchodzenie w dupe typu Wojtuś, Pawełek, bla bla bla… byleby kurwa pomóc żeby się jedna z drugą nie ujebały robotą przypadkiem” 😅😂
Miny bezcenne.