Proponuję zrobić wątek, w którym każdy będzie mógł wrzucić to, co ostatnio go wkurzyło. Ja zaczynam. Pozdrawiam Pana Janusza spod Biedronki, który wyzywał wszystkich na parkingu od kosmitów (oj zaswędziała Tysona rączka, ale za dużo świadków i kamer było na około😃 ), bo ośmielają sie chodzić w maseczkach, podczas gdy on wolnościowiec “Nie wierzy w te cało pandemie”. Naprawdę niektórzy powinni pomyśleć, że maseczka nie musi chronić zdrowia (ich lub otoczenia), tylko chroni współobywateli przed oglądaniem w pełnej krasie ich tępego ryja!!!! Wyrzuciłem z siebie. Już mi lepiej. Jakby ktoś miał ochotę, nie krępujcie się 😃

Czy coś się tu dzieje Czy wszyscy umarli na koronawirusa? Mam wrażenie, że na dwóch albo trzech osobach usiłujących coś pisać, to forum raczej daleko nie zajedzie 😀

[usunięty] Każdy ma swoje życie, swoje obowiązki, biznesy i wiele innych. ŻYJEMY i DZIAŁAMY. Nie spędzamy całych dni na forum, by pisać o głupotach, żalić się na kobiety czy wylewać frustracje że nie posiadamy szczeki o szerokości telewizora. Działamy i mamy się dobrze. A forum obroni się wysokim poziomem intelektualnym każdego usera z osobna. Nie ilość a jakość przede wszystkim. ;-)

Themotha Nie spędzamy całych dni na forum, by pisać o głupotach, żalić się na kobiety czy wylewać frustracje że nie posiadamy szczeki o szerokości telewizora. Chwała Bogu, bo na forum na którym większość to skrzywdzeni i podejrzliwi chłopcy, już byłem i nie planuję wracać 😀 Ale aktywność jakaś jest wskazana i fajno byłoby gdyby się trochę to miejsce rozkręcało.

[usunięty] Czy coś się tu dzieje Czy wszyscy umarli na koronawirusa? Ostatnio część z nas była lekko niedostępna. :>

Niska aktywność użytkowników to może być minus bo mało jest do czytania dobrych postów, ale z drugiej strony ja sam mało pisze. Nie mam po prostu tyle czasu żeby przesiadywać na forum godzinami i pisać dużo postów. [usunięty] większość to skrzywdzeni i podejrzliwi chłopcy To jest bardzo niebezpieczna pułapka. Ludzie zbierają się w grupy i nakręcają siebie i innych jakie kobiety są złe itp. Potem tacy ludzie przepełnieni złością i nienawiścią chcą podrywać ale kobiety czują jacy oni są. Takich ludzi ciągle przybywa. Wykop, Reddit na potwierdzenie.

Meg4tron Wykop, Reddit na potwierdzenie Pragnę zaznaczyć, że to tylko narzędzie. Tylko i wyłącznie od nas zależy jak takie coś wykorzystamy. Co do tematu negatywnej energii to jest we mnie jej ostatnio ekstremalnie mało. :>

Sydney Pragnę zaznaczyć, że to tylko narzędzie. Tylko i wyłącznie od nas zależy jak takie coś wykorzystamy. Tak. W Internecie pełno jest dziwnych, negatywnych, toksycznych miejsc. Szkoda tylko ludzi którzy szczerze chcieli się zmienić, poprawić coś w życiu a wpadli w takie miejsca i napchali sobie gówna do głowy. No, ale z tym nic nie zrobimy. Czasami trzeba przez coś przejść żeby się dowiedzieć co jest prawdą a co nie, kto pierdoli a kto mówi z sensem. No a w temacie to idą mrozy a nie lubię jak jest zimno 😃 Lubię gdy pojawiają się pierwsze cieplejsze dni, dzień jest dłuższy, wszystko pomału budzi się do życia.

Meg4tron No a w temacie to idą mrozy a nie lubię jak jest zimno Dla mnie to ciekawa odmiana z +35 stopni do -10 wpaść ale jest lepiej niż myślałem, właśnie zamówiłem nowe zimówki. Moje obecne są na ograniczniku, myślałem, ze zima będzie jak w zeszłym roku. No cóż pomyliłem się. xD

Sydney myślałem, ze zima będzie jak w zeszłym roku. No cóż pomyliłem się. xD Mój brat miał podobnie. Myślał w grudniu czy kupować nowe zimówki bo też miał na wykończeniu a zimy słabe ostatnio. Kupił, i dobrze bo przyszła zima. Ehh, byle do wiosny 😃

Zima 🙂 Zima mnie wkurza. Nie lubię jej. Lato jest znacznie lepsze. Jedyny plus zimy jest taki, że marzę sobie wtedy o życiu w ciepłych krajach. Kto wie, może kiedyś 🙂

Kącik wyładowania negatywnej energii :)

JAL

NimfaWodna a kelnerki czekały jak sępy kiedy skończymy impreze.

Zawsze mogło być gorzej. U mnie na weselu kelnerka powiedziała, że o północy zamykają lokal i mamy się zwijać.

NimfaWodna

JAL U mnie na weselu kelnerka powiedziała, że o północy zamykają

Serio? Masakra

NimfaWodna

@Themotha to jest ich praca. Jak im się nie podoba to niech zmieniają.
Pracowałam jako kelnerka i jak była impreza to zostawało się do końca. Ale nie dawało się odczuć ludzią, że mają wypierdalać. Za takie imprezy dostaje się kase ekstra i mowie to jako osoba która pracowała.
Co mnie obchodzi, że One chcą wyjśc z pracy wcześniej. Ja z pracy wcześniej nie wychodze. Nie byłam tam też za darmo tylko impreza była opłacona.
A menadżerka wyszła o 22 bo kurwa zaczyna w końcu urlop i się z nami pożegnała. Nie musiała robić dobrego wrażenia bo się znamy.

MalVina

NimfaWodna Ale nie dawało się odczuć ludzią, że mają wypierdalać. Za takie imprezy dostaje się kase ekstra i mowie to jako osoba która pracowała.

Ale nie wiesz czy dostaly cos ekstra i nie wiesz jaka tam jest sytuacja i jak są traktowani pracownicy. A skad wiesz do ktorej miały zapłacone za pracę? Może do 23 🤣
Ty widocznie byłaś dobrze traktowana i dobrze opłacana tam gdzie pracowałaś.
Nie wszędzie jest cud miod i mnie takie rzeczy nie denerwują, wiem jak jest w PL u prywaciarzy z traktowaniem ludzi 🙄
Swego czasu jak kelnerowalam to pan boss przyprowadzal kumpli i chlali do 3 rano, kiedy my od 9 rano na nogach i znowu na 9 trzeba bylo przyjść i miec wysprzatane a robili chlew nieslychany. Najlepsze ze chlali na “koszt szefa” a skurwiel na koniec miesiaca zazyczyl sobie zeby nam z wyplaty odtrącic za braki w alkoholu 🤣

Btw. Czekaj czekaj. To one krążyły i nic nie mówiły? To skąd wiesz że was wyganiały?

Themotha

NimfaWodna to jest ich praca. Jak im się nie podoba to niech zmieniają.

Zmień prace i weź kredyt, gdzieś to już słyszałem 😄

A może jedna z kelnerek ma chore dziecko i nie może zmienić pracy bo to jest jedyne źródło dochodu, bądź chce wrócić wcześniej do domu spędzić czas z córką niż z pijanymi Paniami w średnim wieku? 😄

NimfaWodna Ale nie dawało się odczuć ludzią, że mają wypierdalać.

To zależy

Czasami dawanie do zrozumienia klientom żeby wypierdalali to najniższy wymiar kary w odpowiedzi na ich chamstwo i kołtuństwo które reprezentują

Wiem co mówię, pracowałem od 17 do 21 roku życia w każde wakacje w gastro 🙂

NimfaWodna Za takie imprezy dostaje się kase ekstra

Rozumiem że powiedziały Ci o dodatkowym bonusie od firmy?

NimfaWodna Tylko żeby nie krążyły dając do zrozumienia że mamy wypierdalać

Może byłyście chamskie i ordynarne wobec nich?

Wszak, znamy tylko Twoją wersje 🙂

NimfaWodna może w końcu na impreze goście będą przynosić swoje talerzyki i zabierać do domu, żeby kelnerki się nie przemęczały.

A co to ma do rzeczy?

JAL

NimfaWodna Serio? Masakra

Czy ja wiem, czy masakra? Wytłumaczyłem pani, ze ma sobie dzwonić do właścicielki, bo impreza miała być do ostatniego gościa. Niewielkie wesele, więc może im się nie opłacało. Nie warto bić piany. Dziewczyna się obraziła i kiedy my ze świeżo upieczoną małżonką wychodziliśmy, zgasiła światło i zaczęła myć podłogi xD

NimfaWodna

Themotha A klient uważa się za bóstwo koło którego trzeba skakać i mu usługiwać bo ‘‘zapłacił’’

Wszędzie tak jest. Klient wchodzi do sklepu i chce być miło obsłużony. To są jakieś standardy. Wszędzie gdzie pracujesz dla ludzi jest ten element by zachować się według standardów.
Nie chodziło mi żeby ktoś skakał przy mnie. Tylko żeby nie krążyły dając do zrozumienia że mamy wypierdalać. Rozumiesz tą subtelną różnice?

NimfaWodna

A @Themotha może w końcu na impreze goście będą przynosić swoje talerzyki i zabierać do domu, żeby kelnerki się nie przemęczały.

NimfaWodna

@MalVina ja rozumiem co macie na myśli z pracodawcami. Chodzi tylko o pewien standard obsługi klienta. Pracują i znają specyfike zawodu. Nikt im nie broni pracować w innym zawodzie.
Akurat wypowiadam się jako osoba znajaca temat od tzw. “Kuchni”. Jestes kelnerką, jest impreza to zdajesz sobie sprawe, że nie wyjdziesz o 22.
Impreza była zaplanowana z menadżerką do 2. My spokojnie planowałyśmy ze ok. 1 się będziemy zawijać, bo nikt więcej nie wytrzyma. Chodzi o to, że już po 23 dały nam odczuć, żebyśmy wypierdalali.

MalVina Btw. Czekaj czekaj. To one krążyły i nic nie mówiły? To skąd wiesz że was wyganiały?

To się da odczuć.

NimfaWodna

Themotha Godziny były ustalone z załogą kelnerów o której kończycie?

Tak. Rozmawialiśmy, że o 2 max wychodzimy. O 23 bardzo dużo ludzi już się zmyło. Zostało z 8 osób i każdy chciał posiedziec do 1, bo część osób chciała jeszcze pogadać(w mniejszym gronie łatwiej). Powiedzialam do kelnerek, żeby im ułatwić prace, że mogą spokojnie posprzątać te wolne miejsca i my będziemy siedzieć do 1. Posprzątały spokojnie. My siedziałyśmy i tylko już rozmawialiśmy. Gdy ok godziny 24 zaczeły krążyć i sprzątać ze stołów też nasze talerze. To uważasz za normalne?
Dajesz jasne kominikaty a później wychodzi, że jesteś burakiem bo chcesz posiedziec na koniec i pogadać.

KimUnJest

NimfaWodna Chodzi o to, że już po 23 dały nam odczuć, żebyśmy wypierdalali.

Eee no to pełna kultura. O co ten wkurw? 😉 Nic nie mówiły tylko dawały odczuć. Mogliście dać im odczuć, że jednak wolicie jeszcze melanżować. One wtedy dawały by odczuć, że to wasze odczucie, powoduje, że one odczuwają dyskomfort. A wy wtedy byście antyodczuwali ich odczucia. I tak by zleciało do końca najebki.

Themotha

NimfaWodna Powiedzialam do kelnerek, żeby im ułatwić prace, że mogą spokojnie posprzątać te wolne miejsca i my będziemy siedzieć do 1. Posprzątały spokojnie. My siedziałyśmy i tylko już rozmawialiśmy. Gdy ok godziny 24 zaczeły krążyć i sprzątać ze stołów też nasze talerze. To uważasz za normalne?

O dziwo nowych okoliczności dowiadujemy się już po czasie 😄

NimfaWodna sprzątać ze stołów też nasze talerze.

Czyli jednak standard wysokiej obsługi był zachowany

NimfaWodna

Themotha Czyli jednak standard wysokiej obsługi był zachowany

Moim zdaniem nie.

Tak to jest kącik wyładowania negatywnej energii. Nie będe tu opisywać przebiegu całej nocy. Dostały jasne komunikaty ile będziemy siedzieć.

Themotha

NimfaWodna Dostały jasne komunikaty ile będziemy siedzieć.

Dostały jasne komunikaty i choćby się waliło i paliło miało to spełnić 😄

Nasz klient, nasz Pan

Zaznaczam, znam tylko jedną wersje wydarzeń

A o ile sam pracowałem w gastro to wersje obsługi i klientów często bardzo się różnią

Nic nie sugeruje 🙂

KimUnJest Warto też pamiętać, że standardy przydałoby się zachowywać tak po stronie obsługi, jak i klienta.

Niestety ale Polacy obok Anglików to chamstwo i buractwo jeśli chodzi o korzystanie z gastro

Najpierw rozliczają się o każdą złotówkę, bo ich nie stać by potem wymagać cuda na kiju

Masz zatańczyć na lewym uchu, bo tak

KimUnJest

Warto też pamiętać, że standardy przydałoby się zachowywać tak po stronie obsługi, jak i klienta. Byłem swego czasu barmanem (no może za duże słowo, nalewaczem, bo to wakacyjna przygoda) w dużym kurorcie, modnym wtedy lojkalu, więc ruch ogromny i to raczej klienteli najczęściej brakowało “standardów” 😉

KimUnJest

Themotha Niestety ale Polacy obok Anglików to chamstwo i buractwo jeśli chodzi o korzystanie z gastro

Miałem do czynienia z dość szerokim przekrojem społecznym. Od Sebixów i Karynek po zarobasów, którzy awansowali w drabinie społecznej tylko przez przypływ wielkiej gotówki, po szychy, które mogły pochwalić się czymś więcej niż stan konta. Różnie bywało niezależnie od wymienionej klasy. Niestety najgorsi w obyciu okazali się Cyganie.

MalVina

Themotha Niestety ale Polacy obok Anglików to chamstwo i buractwo jeśli chodzi o korzystanie z gastro

Germańce nie sa gorsi, a może i biją na głowę 🤭 nie dość, że pierdzą i bekają przy stole to rzucają się na jedzenie i picie jak zwierzęta… I potrafia wymieniac w kantorze ostatnie złotówki na euro, byle tylko nie zostawić tipa. Strasznie brudni i nieprzyjemni ludzie (są wyjatki ofkors jak wszędzie, ale z mojego doświadczenia niestety to jest zdecydowana większość z nich)

NimfaWodna

@Themotha i @KimUnJest teraz wyjdzie na to, że jestem burakiem i moje pijane kumpele po 30 dokuczały kelnerką na imprezie.
Nie kurwa. Po pierwsze to towarzystwo było mieszane i w wieku od 28l do 56lat. Impreza była planowana do godziny 2. Po odejściu większości ludzi kelnerki dostały jasne komunikaty. I informacje, że o 1 wychodzimy. Ale po ich zachowaniu zaraz po 24 ostatnie 8 osób wyszło. Niesmak pozostaje.

KimUnJest

NimfaWodna teraz wyjdzie na to, że jestem burakiem

Nimfetka, nie wkładaj mi do ust 😉 Odniosłem się trochę ironicznie, a trochę refleksyjnie, w oparciu o własne doświadczenia, które akurat w tym polu, z perspektywy obsługującego posiadam. No offence 😉

Themotha

NimfaWodna teraz wyjdzie na to, że jestem burakiem i moje pijane kumpele po 30 dokuczały kelnerką na imprezie.

Znowu kogoś zaatakowałem i obraziłem? 😆

Zawsze będę stał po stronie obsługi takich lokalów, tak jak za obsługą w wszelkiej maści sklepików typu '‘żabka’'

Ale nie bierz tego do siebie. Po prostu piszę swoją opinię na podstawie doświadczeń i tego co widziałem w różnego rodzaju lokalach jak takie '‘ustalenia’' wyglądają w praktyce

NimfaWodna

KimUnJest w oparciu o własne doświadczenia

Napisałam wyżej, że sama znam temat “od kuchni” bo i też tak dorabiałam w czasie studiów. Znam tą prace i wiem jacy potrafią być ludzie. Chodzi o to, że miały konkretnie powiedziane co i jak i o której wyjdziemy. Bezproblemowa klientela.
Nie chce mi sie nakręcać dalej spierdoliny więc już skończe.

Themotha

NimfaWodna Nie chce mi sie nakręcać dalej spierdoliny więc już skończe.

A szkoda, bo ja się tak nakręciłem że zaraz pojadę do tego lokalu i sam wypytam jak naprawdę było! 😄

KimUnJest

NimfaWodna Nie chce mi sie nakręcać dalej spierdoliny więc już skończe

Jezuuuu, po co te nerwy…

Coś jakoś ostatnio ludzie są nerwowi, nie kumają zaczepek, nie czytają między wierszami tylko: jeb! I o co kurwa ci chodzi??? 😂

« Poprzednia strona Następna strona »