Azizi Na wykupienie sobie działeczki na podkarpaciu, @Sydney ku 🙂 Tak, żeby mieć blisko na sobotni, grillowy chillout ;]
No tak, ja wczoraj w tej intencji wrzuciłem trochę kasy w krypto. xD
Azizi W końcu największym poziomem szczęścia jest wewnętrzny spokój ducha, prawda?
Pewnie, doszedłem do wniosku, że spokojne życie, na wyjebaniu jest najlepsze.
Kiedyś mi się chciało do czegoś dochodzić, być może za jakiś czas jak będę mógł opierdolić mieszkanie to wrócę w rodzinne strony i wejdę w robotę budowlaną albo inne majsterkowanie, mam(moi rodzice w zasadzie) działkę na przedmieściu, za hajs ze sprzedaży mieszkania postawie jakiś prosty, mały domek i będę sobie żył na wyjebaniu kładąc gładź, dachy i kafelki. xD
Póki co mam zajebistą opcję tutaj, praca za relatywnie dobry hajs, odkąd mam w dupie co się dzieje i robię minimum, które pozwala się utrzymać na powierzchni mam zajebiste luzy.
Nie widzę sensu w dążeniu do zajebistego bogactwa. XD
