Ostatnio zauważyłem, że dziewczyny w młodym wieku (15-18) robią ze swojego ciała brudnopisy. Jakieś bezsensowne tatuaże, bez gustu, często w miejscach moim zdaniem zakazanych do tatuowania, takich jak twarz, szyja czy dłonie.

Tu jest przykład takiej dziewczyny.
No ale widuję coraz więcej tego typu gówna na młodych, ładnych kobietach. Oczywiście nie bronię nikomu się tatuować, jej dupa jej sprawa. Tylko potem niech nie płacze, ze ponosi konsekwencje swoich czynów i ludzie ją oceniają.
Dobry przykład jest tu:

https://www.thesun.co.uk/news/16904317/mum-extreme-tattoos-parents-judge-me/
Nie mam pojęcia co to ma na celu.
Znaczy domyślam się jakie są podstawy takich działań, jednak dla mnie są kompletnie niepojęte procesy zachodzące w ich głowach.