Oczekiwałbym zdrowia przede wszystkim, bo już przekonałem się (a wcale nie mocno) co to znaczy gdy szwankuje.
Tutaj sobie pozwolę podkraść zajebistą myśl
Themotha Całkowicie się “odkłamać”. Zrzucić “starego” człowieka z siedzącymi głęboko przywarami nabytymi w czasach niewiedzy
Też chciałbym wygrać walkę z młodszym sobą, który trochę narobił bagażu mentalnego, który teraz starszy ja musi czasem niekomfortowo targać. Bo już wiem, że dopóki nie zrobimy porządku ze swoim “ja” to żadne marzenia nie będą cieszyć.
Wypić szklaneczkę whisky w towarzystwie Christophera Nolana i na żywo zetknąć się z jego fascynującą umysłowością 😉
Aaaa i zapomniałbym: nauczyć się serfować by kiedyś pobawić się z żywiołem ujeżdżając duże fale oceaniczne!