Meg4tron
Meg4tron Ja tak samo, internetowe komunały a realne życie to dwa różne światy.
Internetowy często tworzony przez spierdoliny które tylko siedzą i narzekają.
Jak czytałem internetowy syf to odniosłem wrażenie, że chadów jest w pizdu i tylko ruchają co im się nawinie na chuja.
Tymczasem przystojnych facetów jest mało, bardzo mało. Ładnych kobiet jest dużo więcej. A przystojnych, pewnych siebie, takich z których bije jakby to napisać, magnetyzm i nuta zezwierzęcenia jest… tacy istnieją? xD
Tak. Niektórzy ludzie tworzą w swojej głowie alternatywną rzeczywistość, a potem dzielą się nią z innymi przez internet. 🙂
Ja byłam zdumiona, gdy usłyszałam, że niby każda kobieta ma atrakcyjnych facetów i ma życie jak w bajce. Czy osoby wypisujące takie rzeczy wychodzą czasami z domu (piwnicy), czy mają jakiekolwiek koleżanki? 🙄
Fajnych facetów jest mało. Nawet jeżeli chodzi o sam wygląd, to atrakcyjni faceci stanowią mniejszość. Jeżeli oprócz wyglądu facet ma mieć fajną osobowość, nie być lamusem, jeżeli ma być dobry w łóżku, to ta grupa zawęża się jeszcze bardziej.
O fajnych facetów toczy się konkurencja i przeciętnej kobiety 5/10 “nie jest stać” na fajnego faceta. Nawet jeżeli ma przystojnego faceta, to ten facet jest lamusem, bo ogarnięty przystojny facet nie byłby z dziewczyną 5/10.
Ja z racji swojej urody mogę przebierać w facetach, ale mam koleżanki, które są 5/10 i one sypiają z miernotami. Chady? One nigdy nie miały żadnych Chadów. Miały miernoty, a w dodatku te miernoty nie zawsze były dostępne, często nie traktowały ich w dobry sposób i tak dalej.
Mnie jest “stać” na Chadów i miałam takich facetów. To jest fajne, ale sam wygląd to nie jest wszystko. Żeby facet miał jeszcze atrakcyjny, “drapieżny” charakter, żeby był dobry w łóżku, był inteligentny, był fajnym człowiekiem, a nie denerwującym cwaniaczkiem czy narcyzem… To jest problem.
Gdy facet jest naprawdę fajny, to toczy się o niego ostra konkurencja. Jego byłe chętnie by wróciły. Jego koleżanki ostrzą sobie na niego pazurki. Czasami nawet koleżanki jego kobiety mogą próbować wziąć go sobie dla siebie. Kelnerki się do niego wdzięczą (nie teraz, ale w normalnych czasach tak). Taki facet nie jest różą bez kolców. Ja mam wiele atutów i silny wpływ na facetów, dla mnie to nie jest problem, ale dla wielu dziewczyn zdecydowanie jest to problemem. Niektóre wpadają w paranoję i obsesyjnie zastanawiają się nad tym, co on robi w danej chwili, z kim jest, czy jej nie zdradza. Czasami słusznie, a czasami dziewczyna niepotrzebnie wykańcza się psychicznie.
Meg4tron Inna sprawa, że te dziewczyny są z przeciętnymi facetami bo nie mają wyboru w lepszych i potem te związki są jakie są.
Tak. One tak naprawdę są niezadowolone i sfrustrowane. Potem biorą się z tego “niezrozumiałe” zachowania i pretensje, złośliwość w stosunku do facetów. Co tak naprawdę jest w pełni zrozumiałe, jeżeli weźmie się pod uwagę to, że one tak nie chcą z nimi być, ale nie mają niczego lepszego.
Meg4tron Kiedyś w lato siedziałem ze znajomymi, było kilka nowych osób.
Bardzo ładna, taka 8/10 laska mówi, że idzie do domu.
Minęło 10 sekund a już stało obok niej czterech gości i mówią, że ją odwiozą.
A do domu miała nawet nie 5 minut na nogach xD
Twierdzę, że ładne dziewczyny żyją w innym świecie.
Oczywiście. 🙂
Ja żyję w świecie pełnym przemiłych, uczynnych mężczyzn, których życiową pasją jest interesowanie się moimi problemami i tym, jak można te problemy rozwiązać.
Niestety, żyję też w świecie, w którym wiele kobiet nie lubi mnie “od pierwszego wejrzenia”. Szczególnie, jeżeli ich chłopak lub mąż należy do tych “pomocnych” i zastanawia się, czy może mi w czymś pomóc. Albo jeżeli kobieta jest “pomocna” w stosunku do mojego faceta, wtedy też nie czuję się zbyt lubiana, nie wiedzieć czemu.