leto [usunięty] na dziś niszowa, ale za gówniaka pół mojego liceum tego słuchało 😃 Ach kiedyś to były czasy, nie to, co teraz 😃
[usunięty] leto na dziś niszowa, ale za gówniaka pół mojego liceum tego słuchało Ona jest niszowa głównie w New Jersey (grają tam naprawdę w niewielkich klubikach), ale u nas była swego czasu dosyć popularna. To znasz? Swego czasu było to nawet na polskich listach przebojów.
leto [usunięty] no jasne, jak mówię, słuchało się za młodu, bywało, że z kaseciaka na lekcjach religii 😛 A to mój dzisiejszy mood: (urlop co prawda 3-, a nie 6-tygodniowy, ale zawsze!)
Imbryk Sting tak sobie plumka na jakimś prywatnym party, a Chris Botti na trąbce. Niemałą rolę w kliknięciu na ten utwór miał biust tej pani co stojak na mikrofon poprawia. Edit: och, to jego żona! A party to rocznica ślubu. O, a tutaj z Zucchero sobie plumkają:
Colemanka Imbryk Niemałą rolę w kliknięciu na ten utwór miał biust tej pani Też na niego zwróciłam uwagę zanim nawet przeczytałam twój tekst 😆 No, pięćdziesięciokilowa sarenka to to nie jest ale by się człowiek chętnie przytulił. Podpisano: Human Ssak 😎
Azizi [usunięty] To jeszcze raz Maanam Uwielbiam Maanam, kopalnia ciekawych utworów. Co płyta to odkrywam perełki: [usunięty] jedna z najpiękniejszych piosenek o miłości, jaką znam. Ja z kolei lubię stwierdzenie, które pada tu “Lubię samotność lecz we dwoje, na wyciągnięcie ręki twojej” (No homo!)
Imbryk Ach, rozmawiałem z kolegą o damskich tyłkach i przypomniał mi się fajny utwór grupy Dubska - Avokado! Rodzeństwo Carpenters, troszkę Kwiat Jabłoni do nich podobny Mamas+Papas