Z kobietami idzie raz lepiej, raz gorzej - taka jest dynamika tego, jak ktoś wcześniej trafnie zauważył, cyrku 🙂 Pojawiają się, znikają, z niektórymi jest dłuższy kontakt. Fajniejsze rozmowy albo te na poziomie mułu.
Myślę, że w dużej mierze nikt z nas nie zamyka się na kobiety mimo iż nie raz dały popalić. Jesteśmy bardziej nakierowani na świadome postępowanie aniżeli pójście w kąt z czerwonymi oczami i wskazywanie na kobiety, że to te złe i jesteśmy na nie obrażeni.
Myślę, że staramy się tutaj jakiś względny poziom utrzymywać. Nie poklepując się po plecach aż za nadto, wyrażając opinie jakie mamy na myśli. No i przede wszystkim fajnie jest utrzymywać avatarowy kontakt z paroma osobami z poprzedniej przestrzeni kosmicznej 😉
PS. Nawet już się tutaj małżeństwo zawiązało, może sami o tym nie wiedzą bo się docierają póki co. Prawda @Ola i @Jasnie_wielmozny ? 😛
PS2. Standardowo o poranku - smacznej kawusi 😉
