KimUnJest Yo_ A powiedz, nie masz syndromu odstawiennego? To mnie ciekawi u tych, którzy uświadomili sobie, że troche za dużo obecności w internecie.
A to różnie z tym bywa, czasem się na tym łapię.
Siadam za biurkiem coś zrobić, mija pół godziny a tu nic nie zrobione ale za to wiem co na forum, w dodatku przeglądnięte ogłoszenia z klasykami z okolicy i czasem jeszcze nieruchomości. A jak trafię na jakąś dobrą stronę z np. dawnymi sposobami budownictwa kamiennego i różnicy w stylach w zal. od regionu, to kamień w wodę 😆
U mnie duże znaczenie ma to, w jakim jestem stanie. Wypoczęty, wyspany, z niewielkim stresem i ogólnie w dobrej formie, wtedy spoko.
Kiedy widzę że zaczynam spędzać za dużo czasu w sieci, szukam przyczyny. Wtedy albo mam za dużo wolnego czasu, albo coś z powyższych nie gra i sobie rekompensuję.
Wtedy już ciut gorzej z odstawieniem tel i zapomnieniem o nim. Widać różnicę.
Tyle, że ja na codzień w trybie mnicha, tel to takie ‘okienko’ na świat. Na kompie tylko pracuję, tv nie oglądam.
Ps. Jeszcze jedna rzecz, przez którą siedzę czasem z nosem w tel przez kilka godzin- piszę w nim swoje głupotki. Czasem kiedy przyjdzie pomysł na opowiadanie czy coś innego i zacznę pisać, wtedy czas ucieka nie wiadomo jak i kiedy.