Przy okazji, wydanie ok 200 zł na poradę radcy prawnego to kupienie sobie spokoju ducha.
Miałem sytuacje, które wymagały TYLKO zastanowić się co zrobić, odpowiednio zredagować email, albo kiedy wysłać poleconym bo mail nie wystarczy.
Czasem to był i wydatek kilka tysięcy, ale spokój ducha niezastąpiony.
(do spraw cywilnych radca wystarczy, a jak masz sprawę karną to adwokat - o karnej i tak w internecie się nie powinieneś pytać)