Sydney Hehe a my jak te jelenie karmimy atencją i nawet nie poruchamy. 🤣
Bo kobiety to proste stworzenia.
A to że kobiety sa skomplikowane to ten sam mit stworzony przez nie jak to że Polki są najpiękniejsze na świecie.
To jest ten sam hard i soft wszędzie, na każdej szerokości geograficznej.
Kobiety są przewidywalne jak opady deszczu w dżungli.
To mężczyźni dają się ciągle na to samo nabierać, w swojej naiwności i chęci zaaplikowania plemników odbiera nam trzeźwe spojrzenie na temat, stąd dajemy się wodzić za nos.
KimUnJest No ale takie własnie sa kobiety lubią tą całą otoczkę, pławią się w atencji, dorabiają do prostych zero-jedynkowych prawd fabułę brazylijską i tak się ta ich karawana życia toczy. Ja tam lubie te ich rozkminy, bo nie ma nigdzie lepszych scenariuszy do sarkastycznych podjazdów
Ależ oczywiście.
I mój post nie jest w żaden sposób '‘pretensją’' czy obrażaniem się że biała jest białe, a czarne czarne.
Jeśli bym się obrażał na naturę kobiet byłbym hipokrytą. Uwielbiam kobiety. Choć jestem czasem szorstki, to robię to tylko z miłości do nich, aby się zastanowiły nad swoim postępowaniem.
Coś jak klaps z niespodzianką 😃
Niby boli, ale paluszek daje nadzieje 😃
Mi chodzi o to że kobiety w swoje całej masie bardzo rzadko, w w nielicznych przypadkach potrafią wznieść się ponad swój biologiczny imperatyw i instynkty.
A cała ta gra, czyli jak ja to nazywam '‘zabawa procesem’' jest piękna.
Umiejętna gra jest świetna i elektryzuje, bo kobiety uwielbiają słowne przepychanki z podtekstem.
Kręci je słowo pisane i mówione, dlatego lepiej od nas odnajdują się w komunikacji, i lepiej czytają mowę ciała.
Kiedy Ty skupiasz się na tych szczegółach dyskusji w temacie, Ona pożera całą atencje, bo o nią chodzi, a zaczynanie przez nią kolejnych wątków ma ten dopływ ciągle utrzymać.
To tak samo jak z seksem.
Spotykasz się z dziewczyną, pierwsza randka nic, druga nic, trzecie nieeee, a na czwartej już Ci da?
Gdzie tu logika? 😃
No właśnie.
Same przed sobą muszą zachować pozory.