@“[usunięty]”#p23756
Ewidentnie masz coś nie tak z głową.
Nie wiem skąd wzięłaś pomysł, że jestem jakąś “Sarą”. Nie, nie jestem.
Wszystko co napisałaś się nie zgadza. Imię, kierunek studiów, rodzaj sportu, ksywa, wszystko.
Typ urody też się nie zgadza. Ja jestem Słowianką o jasnej skórze, przypominam karnacją wiele Polek, Czeszek, Rosjanek i innych Słowianek. Napisałam kiedyś na forum “jestem jasnoskórą Słowianką”. Możesz sobie wpisać “Słowianką” w wyszukiwarkę forum i ci znajdzie ten wpis.
Ta dziewczyna, której profil FB można łatwo znaleźć, ma ciemną karnację, śródziemnomorski typ urody. Naprawdę nie ogarniasz, że to nie jestem ja?
Ja byłam najładniejsza w całej szkole, a potem na uczelni, to ja zawsze miałam największe powodzenie u płci przeciwnej, byłam obiektem zachwytów i westchnień. Nie mam na tym tle nawet cienia kompleksu, nawet odrobinki zazdrości w stosunku do jakiejkolwiek innej kobiety. Mam poczucie, że wygrałam na loterii, a życie jest dla mnie niesamowicie hojne. Próbujesz wbić mi szpilę w sprawie, w której nie da mi się wbić szpili.
Pisałam o tym, że lubię przemoc. O tym, że ćwiczę sporty walki, że jestem bardzo sprawna fizycznie i silna nieproporcjonalnie w stosunku do sylwetki. Pisałam o tym, że biłam się w solówkach i bójkach. Jeżeli Ty myślisz, że byłam przezywana “szparka”, to myślenie nie jest twoją mocną stroną. O mnie nieprzychylne mi osoby mówiły, że jestem nieobliczalną psycholką, ale mówiły to za moimi plecami.
[usunięty] I jeśli rzeczywiście to ona to ja rozumiem skąd się wzięła i co tu robi, to jest najbardziej banalny przypadek na świecie jak zazdrość może prowadzić do destrukcji- można czytać jako przestroge.
Przestrogę to tu widać jeżeli chodzi o to, do czego prowadzi brak odpowiedniej opieki psychiatrycznej.
Zarejestrowałam się na innym forum, na którym o ile rozumiem ciebie wtedy nie było. Potem trafiłam tu podążając za Hodowcą.
Nie wiem jak bardzo trzeba mieć chorą głowę, aby myśleć, że miało to jakikolwiek związek z tobą i z “zazdrością” względem ciebie.
Poza tym biorąc pod uwagę twoją paranoiczną obsesję na punkcie “Sary”, to wygląda to tak, jakbyś ty jej czegoś zazdrościła, a nie odwrotnie. Co ona zrobiła, że tak mocno wyryła ci się w psychice?
leto Piszesz, że we wszystkim S. była gorsza od Ciebie, ale tak naprawdę to wygląda tak, jak byś miała jakieś kompleksy, które sobie próbujesz podleczać,
Tak. Ja bym się nie zdziwiła, gdyby to Helena była w czymś gorsza od “Sary”, gdyby została traumatycznie upokorzona i dlatego miała na jej punkcie taką paranoję.