Pozytywnie, acz męcząco. Cała dolna połowa ciała wspiera podwojony ciężar, więc po jakimś czasie (20-30 minut) nogi mi drżały i musiałem zmienić pozycję, ale ogólnie wrażenia były super. Lepsza kontrola tempa, głębokości i kierunku pchnięć, moje ciało działało jak zjeżdżalnia/kołyska, a jednocześnie miałem wolne usta i ręce. Przypominało mi trochę seks na worku sako, ale z lepszym efektem.