Obliteraror to wyjazd w jednym celu do hotelu lub motelu na seks
O, to przynajmniej w tym jednym jestem “lepszy”, bo na to żonę akurat namówiłem i to nawet kilka razy 🙂
Azizi Ale tak jak wspominałem, wszelkie niedostatki spełniłem w późniejszej relacji z neurotyczką. Minusem z kolei tego związku był utrzymujący się przez rok rollercoaster związkowy, który mnie ostro sponiewierał.
To ja miałem na odwrót - najpierw neurotyczka i zniszczona psychika, a teraz spokój przy żonie 🙂 Wolę już nie do końca satysfakcjonujący mnie seks niż powtórkę z takiej rozrywki.
Do pewnego stopnia każdy jakieś ma (np. mało który facet zgodzi się na obecność w sypialni drugiego faceta), bardziej chodzi mi o to, że moje granice są dalej posunięte niż granice żony.
Co do Twojego pierwszego punktu zgoda.
KimUnJest Dżon a może weź ją na grzyby i zaatakuj po prostu z partyzanta?
Tak zrobię, nołfapowy bracie!