Elo mordy Jestem już oficjalnie czadem ponieważ podpisałem umowę na w huj siana (bez repro ustawy). Byłem pojebany biedny i piękny, teraz jestem wciąż pojebany ale jeszcze piękniejszy i bogaty. Ponieważ nie chcę wydać wszystkiego na latarki, noże i prostytutki chcę się poradzić. Pytanie o zdanie mnie nigdy źle nie zawiodło więc czemu by i nie tutaj a niektórzy z was jak zdążyłem ustalić mają dobrze poustawiane w głowie. Proszę, żeby niżej podpisały się osoby, które zechcą doradzić mi w kwestii dywersyfikacji majątku i podzielić się swoimi doświadczeniami. Nie jestem rozrzutny ani lekkomyślny ale nigdy nie miałem tyle sosu i chce się mądrze nad tym zastanowić. Potem poproszę o zamknięcie wątku dla tej grupy i dodam szczegóły. Spoiler jest taki, że dorobiłem się na własnej twórczości zwanej sztuką i jebanym uporze więc japa tam zarobasy a na repro i tak będziecie płacić dopilnuje tego. Hymn czadów

Trochę ciężki temat biorąc pod uwagę, że jest mało danych. Jednak w pierwszej kolejności powinieneś uregulować swoje '‘tyły’' jeśli takie masz.

Jasnie_wielmozny dorobiłem się na własnej twórczości zwanej sztuką i jebanym uporze więc japa tam zarobasy a na repro i tak będziecie płacić dopilnuje tego. Haha najpierw ich zaprosiłeś żeby Ci doradzali, a potem ich postraszyłeś daniną.

Japa, nie ma takiego podpowiadania, prawdziwe czady biorą byki za rogi, i wyciskają z nich cytryny.

Baelish wyciskają z nich cytryny. Ja wycisnąłem kurwa cały cytrynowy sad i wyruchałem wszystkie byki pomimo rogów polski biedaku cebulaku.

Nie będę oryginalny i podpowiem jak wszyscy rozsądni i siedzący w temacie inwestorzy, dwa słowa - brazylijskie peso!

Jasnie_wielmozny Dostał pierwszy raz 500 PLN za coś i oszalał, słuchaj, nie wiem czy warto inwestować w coś te pięć stów, może czereśnie sobie kup.

Jasnie_wielmozny Gratki! Nie będę oryginalna, ale dom? Mieszkanie?

Baelish Dostał pierwszy raz 500 PLN za coś i oszalał, Po co ranisz? @Ola dziękuję Prędzej chciałem teraz ziemie kupić bo ładowanie się teraz w nieruchomości to kiepski pomysł a nie chcę trzymać tyle sosu na koncie dlatego chciałem się zapytać o doświadczenia z dywersyfikacją na różne waluty najpierw. Ale widzę tutaj tylko wyszydzanie, groźby śmierci nieustanny hejt więc się niczego nie dowiem.

Jasnie_wielmozny dywersyfikacją Nie wiem ile masz siana do zainwestowania ale dywersyfikacja IMO jest git pomysłem. Możesz kupić ziemię na obrzeżach jakieś dużego miasta, które się rozwija, kruszec, akcje, może krypto. Opcji jest “f chuj”, najgorsze co można zrobić teraz z hajsem to trzymać PLN-y. Już lepiej przejebać na dziwki i koks, bo za parę lat twoja “fortuna” może wystarczyć na jeden weekend w Mikołajkach. xD Jasnie_wielmozny bo ładowanie się teraz w nieruchomości to kiepski pomysł Hehe “bańka pęknie” no ja to słyszę już od dawna w tym czasie(od 2018) wartość mojego wzrosła z 200 tys. do ponad pół melona. xD Jak bańka pęknie to ceny spadną o 10-20% pytanie kiedy może się to stać? Za dwa lata? W tym czasie ceny skoczą o 40%. :>

Zamknięty wątek o dywersyfikacji portfela

Baelish

Jak Hiszpania, to może wyspy jakieś (sezon jak najdłużej) , dać klucze agencji która ogarnia takie rzeczy jak turystów, i możesz sobie siedzieć w Polsce. Jak Ci się znudzi, możesz mieszkać na tej Teneryfie czy Majorce, i robić jakieś koraliki dla turystów, albo malować ich portrety na deptaku, czy tam rzeźbić krasnale ogrodowe, i sobie żyć na luzie.

Colemanka

Jasnie_wielmozny Ponad pół miiona ale to początek.

Ej no pół bańki przytuliłeś, to chyba najpierw bibka dla doradców, popijemy to coś doradzimy. Ja bym inwestowała w rynek chirurgii plastycznej 😃 To będzie żarło.

leto

Colemanka wszelkie usługi medyczne dla starych ludzi, rynek ten ma przed sobą gigantyczną przyszłość, na długie długie lata.

Usługi dla obcokrajowców w PL.

Ciągle fintech, ale tu duże ryzyko, bo jest masa dzikich projektów.

Na najbliższy rok budowlanka, FMCG i spedycja, rynek odbija jak popierdolony.

To kilka moich takich na szybko przemyśleń.

[usunięty]

leto wszelkie usługi medyczne dla starych ludzi, rynek ten ma przed sobą gigantyczną przyszłość, na długie długie lata.

Starość ma przyszłość! jak mawiała moja ex szefowa.

KimUnJest Zapytaj kolegi Archa, musi tu miec jakieś konto.

Ma ze trzy.

KimUnJest

Rentiering. Zapytaj kolegi Archa, musi tu miec jakieś konto.

leto

Sydney Jak bańka pęknie to ceny spadną o 10-20% pytanie kiedy może się to stać? Za dwa lata? W tym czasie ceny skoczą o 40%. :>

Tu się z Tobą zgodzę. Zanim jebnie (a myślę, że jebnie srogo), to jeszcze ładnie poszybuje w górę.

azagoth

Jasnie_wielmozny Po tym, co napisałeś, to sądzę, że wiesz w co chcesz wpakować hajs i tylko szukasz potwierdzenia.

A jak nie szukasz to robisz tak:
Dzielisz hajs na 2-3 części. Każda reprezentuje rodzaj ryzyka.

Niskie ryzyko - niski zysk. Praktycznie przechowywanie wartości. Tutaj walisz w nieruchomości i kruszce. Kruszce - złoto i srebro bulionowe. W nieruchomości za granicą się nie baw, jeśli raczkujesz bo będziesz wyruchany jak te byki, o których pisałeś. Na początek kup kawalerkę w mieście, które znasz i rejonach, które masz obcykane. Dodatkowo - franki szwajcarskie.
Średnie ryzyko - akcje uznanych i obiecujących spółek lub “duże” indeksy.
Duże ryzyko (moje ulubione) - kryptowaluty, potem długo, długo nic i akcje spółek surowcowych, które mają akurat spadki. W tym obszarze można śledzić co doradza Trader21. Przeczytaj jego książki.

Najlepsza inwestycja - w siebie - szkolenia zawodowe lub przydatne soft-skills i języki + własna firma.

leto

azagoth Najlepsza inwestycja - w siebie - szkolenia zawodowe lub przydatne soft-skills i języki + własna firma.

Dobrze gada Azagoth (bosze, ale jak to, ja się z nim zgadzam?!), słuchaj go tutaj @Jasnie_wielmozny. Dodałbym tyle, że chyba najlepszą inwestycją są znajomości. Krąg społeczny, na to nigdy nie warto żałować grosza i wysiłku.

Jasnie_wielmozny

azagoth Po tym, co napisałeś, to sądzę, że wiesz w co chcesz wpakować hajs i tylko szukasz potwierdzenia.

Najbliżej mi do domu i ziemi, ot atawizm i tęsknota za budowaniem własnej przestrzeni.

azagoth Najlepsza inwestycja - w siebie - szkolenia zawodowe lub przydatne soft-skills i języki + własna firma.

Wypijmy za to, sama prawda.

Imbryk YouTube, podcasty i książki: Trader21, Finansowy Preppers, Przygody Przedsiębiorców,

Miałem już nimi przesyt, wiem że zabrzmi to blado ale to często takie Seby 2.0 napierdalający swoje jaśnie oświecone teorie zarobasów ale słoma z butów im w huj wychodzi. Do tego ciągle gadki o bańkach i kryzysach a to tylko z zasady po to, żeby opchnąć swoją agende i książki meeeeh. Podobnie z krytyką rządu, wiem że PiS ssie ale ile można o tym słuchać w kółko. Bazową wiedzę mam ale nie chcę mi się tego drążyć, nigdy nie miałem ambicji aby być przedsiębiorcą.

Obliteraror Niezależności finansowej Ci ta kwota nie da, ale łatwiej dzięki niej będzie ją wypracować.

Huj tam hajs, mam poczucie głębokiej sprawczości życiowej i namacalny dowód realnej wartości negocjacyjnej wypracowywanego latami nazwiska. Jezus jakie to było kurwa trudne wszystko.

Wyszedłem z rozmów i zleceń na parę tysięcy złotych, tylko jestem w grach długofalowych mogę myśleć perspektywą i tego się muszę nauczyć i do tego dostroić.

Imbryk

@Jasnie_wielmozny No nareszcie! Złodzieju!
Pewnie przespałeś się z jakimś marszandem.
Fuj, obrzydliwe, ale to Twoje życie i dupa.
Teraz jak już jesteś bogaty to zapomnisz o kolegach, więc przyjmij tę ostatnią radę.

Ja się nie znam, radzę się najpierw dużo nauczyć.
To kupa forsy, więc na początek się doedukuj, YouTube, podcasty i książki: Trader21, Finansowy Preppers, Przygody Przedsiębiorców, Kuba Midel, Cezary Graf, Phil Konieczny, Veto Media, Po ludzku o pieniądzach, Nam Zależy.

Co do nieruchomości to polecam Stowarzyszenie Mieszkanicznik, Paweł Albrecht, Daniel Siwiec i tam gadać z ludźmi i patrzeć o co w tym chodzi.

To tylko parę na początek na szybko.

Obliteraror

Jasnie_wielmozny Byłem pojebany biedny i piękny, teraz jestem wciąż pojebany ale jeszcze piękniejszy i bogaty.

Bogactwo, kuhwa!!!!
Czas na kurwy, wino i pianino : )

PS. A poważniej, gratulacje! By coś doradzić, muszę znać kwotę plus minus. Pięć cyfr, sześć, siedem?

Obliteraror

Sorry, nie zauważyłem posta wyżej : )
Spokojna głowa przede wszystkim. Spłać najpierw zobowiązania, jeżeli jakieś Ci zostały. Łatwiej wtedy ocenić resztę co do inwestycji. Niezależności finansowej Ci ta kwota nie da, ale łatwiej dzięki niej będzie ją wypracować.
Napiszę potem coś więcej.

Ola

Obliteraror jak starczy chęci i czasu, to skrobnij jeszcze jak się wybić z biedy i etatu w korpo
dla koleżnaki pytam

Imbryk

Jasnie_wielmozny Bazową wiedzę mam ale nie chcę mi się tego drążyć, nigdy nie miałem ambicji aby być przedsiębiorcą.

Spoko, rozumiem, jeżeli już masz wiedzę o zarządzaniu własnym majątkiem to OK.

« Poprzednia strona