Rozwiany gdy na propozycje panna odpowiada “wszystko jedno”, ale się przytula, jest bliskość i wydaje się, że wszystko jest ok.
Facet może być, ale nie powala. Komunikuje w sprytny sposób, że nie będzie odwalać jego roboty.
“Zatroszcz się o mnie, rusz ten tyłek”
Generalnie odpowiadam “wszystko jedno”/“obojętnie” w sytuacjach- gdzie faktycznie jest mi wszystko jedno, bo i tak wiem, że drugiej stronie chodzi głównie o swój interes i w rzeczywistości pytanie “czego ja chcę” ma już odpowiedź. 🤷