Colemanka Na marginesie: największy skurwysyn jakiego znałam pochodził z kochającego domu i nie miał żadnych traum
Yyyy uważasz że ludzie z traumami to skurwysyny?
Ludzie z traumami to nie są źli ludzie, to są ludzie, którzy wnoszą wielkie problemy do bliskich związków z innymi ludźmi.
Te problemy to np. wieczny smutek, częsty strach, niepewność. I nie przekonasz ich że"to już minęło, nie powtórzy się w tym domu itp…" będą tego podświadomie oczekiwać.
Ja dziękuję za takich ludzi, niech kto inny ich kocha.
Colemanka A twoją traumę można przepracować? Tak samo jesteś już skrzywiony.
Jestem. Mało tego: Byłem skrzywiony przed traumą.
I tak, będę “skrzywiony” w następnym związku.
Jeśli się we mnie @Colemanka zakochasz i będziesz chciała spędzić ze mną życie to tak:
- nie dostaniesz już pełnomocnictw do żadnych moich kont i polis
- nie będziemy mieli nic notarialnie wspólnego
- dzieci raczej też nie
- prawdopodobnie też nigdy ze mną nie zamieszkasz w jednym domu (niebieska karta nie śpi)
- będziesz się musiała liczyć z tym, że jeśli kiedyś zdecydujesz się mi przyjebać (nawet z żartach, jak często widzę laski biją w łeb swoich chłopaków na tiktoku), dostaniesz taki sam cios zwrotny z automatu
Ot, zostają ruchanie, miłe wycieczki i gadanie o pogodzie.