Baelish i gram nadal w ostatnią część, czyli XV.
W FF XV przeszedłem wątek główny i odrobinę zadań pobocznych. Ciekawe uniwersum, ale nie czuję już nastroju, który wywoływały we mnie poprzednie finale.
Baelish Gram powoli, zwiedzając lokalizacje, i poprostu bawiąc się tym wszystkim, przedłużając przyjemność z rozgrywki jak najdłużej się da.
Uwielbiam serie Metro i Stalker, a to co się udało zrobić w Exodusie, sprawiło, że zakochałem się na nowo. Ukończyłem póki co podstawkę i pierwszy dodatek. Gdy wspomnienia wyblakną chcę wrócić jeszcze raz do całości wraz z drugim dodatkiem.
Sydney Wracając do tematu, mi się przypomniały gry z zamierzchłych czasów
Gothic był świetny. Dwie pierwsze części wspominam ciepło do teraz, gdy zdarzy się zobaczyć jakiegoś erpega. Żałuję, że trójka była tak zła, bo to zabiło serię.
[usunięty] Na odmóżdżenie lubię ponapierniczać w Saints Row The Third. Mam niesamowitą słabość do tego tytułu.
Bardzo mi się spodobał, ale jeśli miałbym wracać to chyba bardziej do Saints Row IV.
Meg4tron polecam bardzo całą trylogię. Batman Arkham Asylum, Arkham City i Arkham Knight. Dobrze zrobiona gra z mistrzowską fabułą. Szczególnie dobre finały miały Arkham City i Knight.
Podpisuję się pod poleceniem. Jedyny minus to nakład czasu potrzebny na niektóre aktywności. Mimo chęci, żadnej z części nie ukończyłem na 100%.
Sam gram obecnie w Shadow of War. Gameplayowo to brutalniejsza kopia Batmana, a fabularnie uzupełnienie kultowej sagi fantasy. Dzięki systemowi Nemesis (który jest fascynujący w założeniach i wykonaniu) zarzynanie orków jest satysfakcjonujące nawet w krótkich sesjach.