W sumie nie wiem gdzie napisać tego posta bo odjebala się taka akcja, że to jest kurwa niepojęte i przy okazji potrzebuje waszej rady. Wróciłem dzisiaj sobie ze studiów na weekend i dostałem wpierdol od walnietej na łeb matki. Tak kurwa od matki dostałem wpierdol. Poszedłem do kuchni zrobić sobie kanapki. Braciszkowi to się nie spodobało bo grał w grę i darł mordę - zwróciłem mu uwagę i zaczął drzeć mordę. Wpadła matka i że ją obudziłem XDDDD A nic się nie darłem tylko on noi kazała mi wypierdalać, powiedziałem, że muszę sobie zrobić kanapki i dostałem w banie butelka w łeb. Krew się polała, we łbie trochę zakręciło, powiedziała, że dzwoni do starego. Poszedłem do pokoju swojego , powiedzieli staremu, że drę mordę i się wyżywam noi stary do mnie z łapami. Miałem taka adrenalinę , że dostał ode mnie stary w łeb. Spierdolilem do kobity swojej i sobie siedzę i chuj wie co dalej robić. No kurwa pojebani ludzie całkiem. We krwi jestem ujebany cały Nie uderzyłem matki ani brata, spierdolilem do pokoju bo nie chciałem żeby doszło do rękoczynów. Dopiero, jak wpadł stary, chłop wielki to musiałem się bronić a że miałem adrenaline na maxa to dostał po łbie. Adrenalina schodzi, łeb napierdala, ręką cała spuchnięta Musiałem się wygadać i przy okazji doradzic tutaj bo to jest kurwa niepojęte co się odjebalo. Człowiek nic nie odwala, ale pupilek mamuśki zacznie coś do mnie i od razu atak. Chuj z taką rodzina jebnieta.

Dla mnie rękoczyny, niepohamowana agresja to już patola. Jeśli możesz spodziewać się po ludziach, a już zwłaszcza bliskich, że mogą wyrządzić Tobie krzywdę cielesną, która może spowodować trwały uszczerbek na zdrowiu, a juz nie do pomyślenia zagrożenie życia (jak akcja z butelką), to jest to pojebane, serio trzeba się zastanwoić nad odcięciem relacji.

Pojebana sytuacja

Szarak

Baelish Najpierw szpital, i prześwietlenie, może być potrzebne szycie

Chyba się wybiorę, bo sporo krwi uleciało..

@KimUnJest Dostałem wpiedol butelką tylko za to, że robiłem sobie jedzenie i zwróciłem uwagę żeby nie darł się tak. On zaczął zadymę i dostałem w łeb. Co ja mogę kurwa zrobić, jak gdybym oddał to by mnie on i ona zgłosili od razu na policję, że ich bije. Walić taka chora rodzinę na łeb. Co by się nie działo, może mnie ten grubas ( brat mój) wyzywać od śmieci, pizd a gdy ja się odezwę to atak na mnie, zresztą brat na mnie też rzuca się czasem i oddać nie mogę bo grożą, że zgłoszą mnie na policję za pobicie

KimUnJest

Szarak Zadymy ok, w rodzinie bywało, bywa, i bywać będzie. Ale w granicach rozsądku. Zwłaszcza że to nie ustawka kibolska, gdzie dasz w mordę i zapomnisz komu. Jeśli ktoś używa przemocy fizycznej to już powinna sie zapalić czerwona lampka, to już jakieś mocniejsze zaburzenie, nie możesz ufać takim ludziom.

Baelish

Szarak Chyba się wybiorę

Wybierz, bo na miejscu też pewnie się czeka na przyjęcie.

KimUnJest

Szarak Co by się nie działo, może mnie ten grubas ( brat mój) wyzywać od śmieci, pizd a gdy ja się odezwę to atak na mnie, zresztą brat na mnie też rzuca się czasem i oddać nie mogę bo grożą, że zgłoszą mnie na policję za pobicie

Od gorszych wyzywałem się z rodzeństwem, bywa. Ale rękoczyny, a jeszcze z użyciem narzędzi, to już przemoc nie na żarty, czasem może dojść do tragedii.

Imbryk

Szarak Przemyśli się to.

Nie przemyśli się, tylko zrób to.

Szarak Co by się nie działo, może mnie ten grubas ( brat mój) wyzywać od śmieci, pizd a gdy ja się odezwę to atak na mnie, zresztą brat na mnie też rzuca się czasem i oddać nie mogę bo grożą, że zgłoszą mnie na policję za pobicie

Wygląda na to (po 5 sekundowej diagnozie, nie bierz jej na serio) że pełnisz rolę “kozła ofiarnego” w swojej rodzinie. Czasami rodziny wybierają sobie któreś dziecko i zwalają na nie wszystkie nieszczęścia i winy.

Szarak Chyba się wybiorę, bo sporo krwi uleciało..

Nie “chyba”, nie zgrywaj twardziela, tylko jedź i rób obdukcję, zbieraj dokumenty. To poważna sprawa.

Baelish

KimUnJest serio trzeba się zastanowić nad odcięciem relacji

Zgadzam się. Nie miałeś szans przedstawić swoich racji, zostałeś po prostu napadnięty, każda kolejna osoba byłą na Ciebie szczuta.

Szarak

@KimUnJest Ziomuś, ale ja praktycznie zawsze jak jestem w domu są jakieś jazdy. Grożenie ciągłe tym, że przyjedzie ojciec i mi najebie, że mnie zgłoszą na policję i reszta tego. Staremu głupoty wymyślają, żeby się wkurwił tylko, przyjechał i zadymę zrobił.

KimUnJest

Szarak Grożenie ciągłe tym, że przyjedzie ojciec i mi najebie

Dlatego napisałem - patola. Co to znaczy, że ojciec Ci najebie?????? Jak jakiś stadionowy troglodyta. Stary zacznij sobie zadawać trudne pytania.

MalVina

A co się pierdzielisz z nimi? W szpitalu poproś o obdukcję i zgłoś na policji pobicie

Szarak

MalVina A co się pierdzielisz z nimi? W szpitalu poproś o obdukcję i zgłoś na policji pobicie

Przemyśli się to.

KimUnJest Dlatego napisałem - patola. Co to znaczy, że ojciec Ci najebie?????? Jak jakiś stadionowy troglodyta. Stary zacznij sobie zadawać trudne pytania

Różne akcje były. Jak z 13 lat miałem to mi zajebał z zamkniętej i miał sprawę o to w sądzie już. Wtedy taki szczyl byłem

KimUnJest

Szarak Różne akcje były. Jak z 13 lat miałem to mi zajebał z zamkniętej i miał sprawę o to w sądzie już. Wtedy taki szczyl byłem

Wykorzystanie przewagi nad słabszym. Działało jak widać przez wiele lat. Nie pozwól sobie już.

Cortazar

@Szarak Pakuj manatki chłopie i nie wracaj tam. Posiedź u dziewczyny póki czegoś nie znajdziesz i zaczynaj nowe życie a ze starym się pożegnaj. Ja bym zerwał całkiem kontakt po czymś takim.
A z tymi ranami to faktycznie idź na pogotowie, a najlepiej zadzwoń po karetkę, to cię przyjmą od razu, a tak to będziesz czekał do świtu na przyjęcie. Jak będą wypytywać to powiedz, że cię napadnięto i pobito, a ręka to od obrony własnej.

No i współczuję…

Imbryk

Cortazar Jak będą wypytywać to powiedz, że cię napadnięto i pobito, a ręka to od obrony własnej.

Nie bezosobowo “napadnięto i pobito” tylko ma powiedzieć “matka rozwaliła mi głowę a ojciec poprawił” czy jak tam dokładnie było.

Możliwe, że będzie potrzebna interwencja policji, MOPSu nie wiem kogo.

@Szarak obojętnie jak mocno kochasz rodziców i jak bardzo tam jakie macie relacje - żadnemu skurwielowi nie dawaj się szmacić i bić, obojętnie czy się nazywa “mama” czy “tata”.

Może trzeba spierdalać z domu na miesiąc - dwa - trzy - 10 lat, niewiadomo.

Imbryk

Szarak Musiałem się wygadać i przy okazji doradzic tutaj bo to jest kurwa niepojęte co się odjebalo. Człowiek nic nie odwala, ale pupilek mamuśki zacznie coś do mnie i od razu atak. Chuj z taką rodzina jebnieta.

@Szarak !

Na pogotowie, opatrzyć rany, zrobić protokół, poprosic o kopię że potrzebna do sądu rodzinnego (nie wiem jak to się tam w Polsce załatwia)
Jak nie dadzą to jutro rano iść na obdukcję do specjalnego lekarza, zabulić 200 zł i wziąć od niego papier (potrzebny tak, do sądu rodzinnego)
Papier zachować w bezpiecznym miejscu, zrobić skany, kopie, posłać sobie na mejla
Nie wiem co dalej, nienawidzę popierdolonych bliskich, ja bym takich zajebał, dla mnie to są śmieci niestety. Nie wiem co Ci więcej doradzić. Bądź silny stary, jak trzeba to wal na priv, możemy pogadać na priv albo przez telefon, może coś wykminimy razem. Sytuacja kijowa, ale niestety nie mam doświadczenia z rodzicami tylko z pojebaną partnerką.

Trzymaj się, w razie czego priv.

Cortazar

Imbryk napadnięto i pobito

To miałem na myśli przy wzywaniu karetki, a z ewentualną policją to już szczegóły.

W każdym razie ja bym kontakt z rodziną zerwał, ewentualnie tylko przez adwokata czy pośrednika.

Szarak

Dzięki wszystkim za wsparcie. Ogarnę sobie trochę to zdrowie i zobaczymy co dalej. Na obecną chwile zostanę u swojej laski.

leto

@Szarak jak możesz, to jedź na SOR do szpitala, jak na wejściu powiesz że zostałeś napadnięty i ktoś Ci rozwalił butelkę na głowie, to.Cie powinni szybko (priorytetowo) przyjąć i zbadać.

A od tych ludzi to ja bym na Twoim miejscu spierdalał, tak jak chłopaki piszą wyżej.

A co konkretnie robić to możesz pomyśleć jutro, na spokojnie, jak się wyśpisz. Jak by co to do mnie też możesz pisać na priv

Sydney

Ja tam na twoim miejscu podziękowałbym za relacje taką “rodzinką”. Z resztą już dawno pisałem Ci na czacie chłopie spierdalaj stamtąd, nic dobrego Ciebie z ich strony nie czeka.

Szarak

Kurwa! Nie fart życia! Zasłabłem bo mi w chuj duszno było i ciało siedziało. Wylądowałem na szpitalu z pokrzywka ;(((( japierdole

MalVina

Szarak to nie niefart tylko efekt tego ze olales powage urazu 🥺 i jak sie czujesz?

Imbryk

Szarak Kurwa! Nie fart życia! Zasłabłem bo mi w chuj duszno było i ciało siedziało. Wylądowałem na szpitalu z pokrzywka ;(((( japierdole

Stary, spokojnie się lecz.
Spoko, jesteś mega młody, jeszcze Ci każdy niefart uchodzi lekko. Wyzdrowiejesz, ważne żebyś miał psychikę silną.

MalVina

Szarak jak żyjesz?

Następna strona »