Jak myślicie czy to prawda? I jeśli tak to jaki może byc ich sekret?

MalVina pewnie że możliwe, JBJ po prostu jest gejem xd. Żaaaarcik, nieelegancki, przyznaję. Moja babcia z dziadkiem miała podobny staż. Kiedyś to nie było takie rzadkie. Druga babcia też była z dziadkiem kilkadziesiąt lat, ale w międzyczasie miała co najmniej jednego kochanka (któremu, swoją drogą, jej syn - mój wujek, narwaniec, najebał jak się dowiedział i zakończył ten romans xd), więc różnie bywa. Kto to wie, jaka jest prawda w konkretnym danym przypadku.

MalVina jeśli tak to jaki może byc ich sekret? Jak już to kiedyś napisałem, gdybym znał uniwersalny sekret i odpowiedź na takie pytanie, latałbym Gulfstreamem na prywatną wyspę, z rozkoszą generując jak największy ślad węglowy, a nie jeździł samochodem osobowym : )

Został gwiazdą, miał znaną kapelę, kupę kasiorki i dupy pchające mu się do przyczepy. A jednak wolał wrócić do szkolnej miłości i prosić ją o rękę. Ani ona nie jest pięknością, ani nie ma znakow szczególnych widocznych gołym okiem. Więc chyba jednak big love istnieje, tylko trzeba na nią trafić, tak? 😁

leto Moja babcia z dziadkiem miała podobny staż. Kiedyś to nie było takie rzadkie. Dokładnie. Moim zdaniem czasem się tak sklada, że ludzie nadają na tych samych falach, szanuja się i chcą o tę miłość dbać. Moi dziadkowie przezyli razem całe życie. Babcia kiedyś przyznała, że ją kuzynki chciały swatać z jakimś bogatym kapitanem z Warszawki. A ona powiedziala, że chyba mają cos z głową, bo już ma najlepszego na świecie. A dziadek był rolnikem, ciężko pracował, był nizszy od niej, nie miał kanciastej szczęki😁 Dla niej był najprzystojniejszy, a ona dla niego najpiękniejsza. Piękne to było jak moglam ich obserwować razem 🙃

Są tacy celebryci, gwiazdy, które mimo statusu boga, dla którego nie ma nic niemożliwego, wiedzie życie całkiem normalne. Dla mnie takim człowiekiem jest Keanu Reevs, dusza człowiek, aż się nie chce wierzyć.

KimUnJest on to w ogóle jest całkiem wyjatkowy. Po tym wszystkim co przeszedł w życiu myślę, że niejeden trafiłby do pokoju bez klamek. Albo skończyłby ze sobą. A on miał siłe by trwac. I nadal być ludzkim dla innych. To jest mega mocna psychika i cudowna osobowość

MalVina kiedyś przyznała, że ją kuzynki chciały swatać z jakimś bogatym kapitanem z Warszawki. O, moja prababcia - zresztą historia, o której już tu opowiadałem - przeżyła swojego męża o dobre 20 lat, jak nie więcej. Na starość jednak wspominała z rozrzewnieniem pewnego “pilota sprzed wojny”, który się w niej kochał. Nie gloryfikujmy “starych, dobrych czasów”. Wtedy małżeństwa zawierało się dużo częściej z rozsądku, niż dziś.

JBJ i ponad 30 lat szczęśliwego pożycia małżeńskiego

Imbryk

MalVina jeśli

Wielka miłość oraz to, że ona akceptuje jego dupy na boku a on nie robi cudzych dzieci i zawsze wraca do domu na weekend.

MalVina

Imbryk a więc jednak uważasz, że zdrada wchodzi w grę w takim przypadku?

Imbryk

MalVina uważasz, że zdrada wchodzi w grę w takim przypadku?

Tak, ale tylko w jedną stronę, czyli on zdradza a ona wierna.

leto

Imbryk oj nie, w drugą stronę też to działa, jak świadczy przykład przeze mnie podany oraz inne doświadczenia, które przemilczę.

Sydney

Imbryk Tak, ale tylko w jedną stronę, czyli on zdradza a ona wierna.

Jaka tam zdrada…
Gość po prostu daje ujście swojej nieidealnej męskiej naturze…

Imbryk

No może @leto, nie znam się.
Może faktycznie oboje się zdradzają.
Ale uważam że tam jest zdrada na porządku dziennym, albo była jak oboje byli młodsi i piękniejsi.

MalVina

Imbryk ale czemu tak myślisz?

Imbryk

Sydney Jaka tam zdrada

No zgadzam się, nazwa z dupy. Użyłem skrótu myślowego, mam na myśli właśnie to:

Sydney Gość po prostu daje ujście swojej nieidealnej męskiej naturze

MalVina Imbryk ale czemu tak myślisz

Bo instynkt rozsiewania jest silny i po co gościu z mega sukcesami, sławny, bogaty ma się ograniczać do jednej starzejącej się żony orz z kolejne 50 lat?
Monogamia (jeden partner seksualny na całe życie) nie jest dla ludzi, ani dla K ani dla M.

Mężczyzna może kochać żonę i ruchać sobie panny na boku bez zobowiązań, a potem wracać do niej i jej oddawać zasoby i zapewniać bezpieczeństwo jej i dzieciom i co tam w małżenstwie sobie chce jej dawać, bo się zobowiązał.

MalVina

Sydney to ciekawe, a jak to się ma do tego co pisałeś jeszcze niedawno - że jak ktoś ma przesyt seksem, bo miał go dużo tojuż go tak cipki nie fascynują?

Sydney

MalVina John wygląda mi na kulturalnego faceta. Niekulturalnie byłoby wypraszać z łóżka 18-letna śliczną kobietę, która pcha się do łóżka. 🙂
Ja też staram się być kulturalny…
Niechętnie i z ubolewaniem nad moją niedoskonałą naturą przyjmę taką damę i pomogę jej w niedogodnościach, wszak Pan Jezus nakazał pomagać bliźnim…

MalVina to ciekawe, a jak to się ma do tego co pisałeś jeszcze niedawno - że jak ktoś ma przesyt seksem, bo miał go dużo to już go tak cipki nie fascynują

Tak? Bardzo ciekawe…
Gdzie tak napisałem?

Themotha

Imbryk Mężczyzna może kochać żonę i ruchać sobie panny na boku bez zobowiązań, a potem wracać do niej i jej oddawać zasoby i zapewniać bezpieczeństwo jej i dzieciom i co tam w małżenstwie sobie chce jej dawać, bo się zobowiązał.

A jak jest sławny i bogaty, to obecna kobieta godzi się na to mając świadomość że obficie rucha na boku.

Może nawet zaakceptować bycie drugą, albo trzecią.

Co nie wyklucza walki o zdobycie pole position.

@MalVina zejdz na ziemię.

Obliteraror

Imbryk Mężczyzna może kochać żonę i ruchać sobie panny na boku bez zobowiązań, a potem wracać do niej i jej oddawać zasoby i zapewniać bezpieczeństwo jej i dzieciom i co tam w małżenstwie sobie chce jej dawać, bo się zobowiązał.

Jak najbardziej, wiele jest takich przypadków, z niektórymi miałem osobiście styczność. Rodzina i żona to podstawa, byt zabezpieczony itd., mimo że realnie emocjonalnie takie małżeństwo już dawno nie istnieje. I faktycznie częściej ma to miejsce w dobrej albo bardzo dobrej sytuacji finansowej, z powodów wiadomych.

Sydney

Themotha A jak jest sławny i bogaty, to obecna kobieta godzi się na to mając świadomość że obficie rucha na boku.

W sumie…
Wolisz jeść gówno samemu czy podzielić się tortem z kolegami???? 😃

Themotha

Sydney Wolisz jeść gówno samemu czy podzielić się tortem z kolegami????

Kobieta ma klucz do seksu, ale to mężczyzna ma klucz do relacji

Dlatego banda tumanów wieki temu wymyśliła coś takiego jak małżeństwo, by pogodzić rozbieżne interesy obu płci

Facetom wmówiono że dzięki małżeństwu, będą mieli dostęp do regularnego seksu, a kobieta ma prawną władzę nad relacją, której pragnie.

Jak to wyszło w praktyce, każdy wie 🙂

Nie jesteśmy monogamiczni.

A sławny, bogaty JBJ, mający setki młodych napalonych dziewczyn z jędrnymi cycami i tyłkiem, na pewno wraca po koncercie do domu pospiesznym i nigdy nie korzystał na boku

A takie periody puszczone w mediach są głównie dla kobiet, bo to One lubią czytać o wierności, miłości aż po grób, bo to tak pięknie wygląda 😄

To taki współczesny Harlequin

Imbryk

Themotha Dlatego banda tumanów wieki temu wymyśliła coś takiego jak małżeństwo, by pogodzić rozbieżne interesy obu płci

Nie tumanów tylko sprytnych władców, którzy znaleźli sposób jak złapać społeczeństwo za mordę: psychicznie, emocjonalnie, prawnie, finansowo.

Wszak rodzina to podstawowa komórka społeczna.
Masz wpływ na komórkę, masz wpływ na całą tkankę społeczeństwa.

MalVina

Dobija mnie wasz cynizm 😂

Themotha

MalVina Dobija mnie wasz cynizm

To są realia i fakty osób twardo stąpających po ziemi 😄

Wiesz ile się trzeba było się nakombinować kiedy chciałem tylko poruchać a Ona chciała związku?

Jakbym od razu postawił sprawę jasno, to by się nie zgodziła i zwyzywała mnie od dziwkarzy

A tak metodą kija i marchewki uzyskiwałem to co chciałem 😄

Później wyglądało to tragicznie, bo kiedy chciałem związku i Ona też, seksu po czasie było coraz mniej 😄

Imbryk

MalVina Dobija mnie wasz cynizm 😂

Przyjemnie jest się okłamywać i rozmarzyć na temat wierności i miłości prawda? Mmmm ciepełko.

@MalVina ka witamy w dorosłym życiu 😗

MalVina Pomijam już “romantyczność”, chodzi mi o kwestie szacunku do osoby, której się coś obiecuje

Co obiecuje?
To że wyrecytowali sobie tekst uroczustej przysięgi, która chuja znaczy, w wersji polskiej: “miłość, wierność, uczciwość, nie opuszczę” to jak pewnie wiesz jest bujda i puste słowa.

Szacunek ma, bo skoro ….. Uwaga…. ONA OD NIEGO NIE ODESZŁA…. TO ZNACZY że ciągle ONA CHCE Z NIM BYĆ.
Tym, być może, zdradliwym skuhwysynehm.

MalVina

Themotha nie o tym mówię. Może od początku - jeśli miał takie możliwości, i mógł mieć każdą na zawołanie - na cholerę brał sobie żonę 🤷🏼‍♀️
Pomijam już “romantyczność”, chodzi mi o kwestie szacunku do osoby, której się coś obiecuje?

Sydney

Themotha Jakbym od razu postawił sprawę jasno, to by się nie zgodziła i zwyzywała mnie od dziwkarzy

Okropne! Jak tak mogłeś! XD
Ja bym nigdy nie okłamał kobiety!

Themotha

MalVina Może od początku - jeśli miał takie możliwości, i mógł mieć każdą na zawołanie - na cholerę brał sobie żonę 🤷🏼‍♀️

Bo chciał mieć spokojną przystań

Themotha

Sydney Ja bym nigdy nie okłamał kobiety!

Mnie starzy górale z Gruzji uczuli że kobiety kochają kłamstwo a nienawidzą prawdy, szczególnie na swój temat 😄

MalVina

Sydney a potem się dziwią, że mają wśród kobiet złą reputację 😂

Sydney

Themotha Mnie starzy górale z Gruzji uczuli że kobiety kochają kłamstwo a nienawidzą prawdy, szczególnie na swój temat

To by wiele wyjaśniało…
Faktycznie bycie do bólu szczerym przy kobietach skutkuje pogorszeniem ich stanu emocjonalnego, co widać na załączonym tutaj przypadku. xD
No a potem nici z bzykanka…hehehe

Themotha

MalVina a potem się dziwią, że mają wśród kobiet złą reputację

Bad boy kocha najmocniej 😄

Imbryk Nie tumanów tylko sprytnych władców, którzy znaleźli sposób jak złapać społeczeństwo za mordę: psychicznie, emocjonalnie, prawnie, finansowo.

Kurde, fakt!

« Poprzednia strona Następna strona »