Zauważyliście? Umowa prawno-cywilna zwana małżeństwem to swego rodzaju cyrograf dla faceta Sprzedajesz siebie za iluzję własności Romantyzm w postaci oświadczyn i przyklęknięcie na kolano ma się nijak do pragmatycznych zasad wyegzekwowania swojego kiedy taką umowę podpisujesz A jest jedynie formą aktorstwa mających na celu wywołać zazdrość wśród cioci i psiapsiółek Podpisując taki dokument jesteś z góry w czarnej dupie jako mężczyzna. A jeńca się nie szanuje. Ślub i proza życia po, jest dla kobiet cholernie nudna Mężczyźni zostali oszukani że małżeństwo gwarantuje im systematyczny seks, ale tylko tak ich można było przekonać by potem zorientowali się że przepłacają i są swego rodzaju wyrobnikiem Jakie macie zdanie na ten temat?

Themotha Zauważyliście że to kobiety w rodzinie i nie tylko, przez cale życie Was namawiają na ślub a nie mężczyźni No nie wiem, to chyba zależy od wychowania. Stare roczniki na równi to traktują i tak samo cisną na “założenie rodziny”. A w dzisiejszych czasach cisną ci co mają z tego układu jakąś korzyść, więc pewnie głównie kobiety 😉

Themotha Jakie macie zdanie na ten temat? Jak bedzie chojowo to sie zawsze mozna rozwiesc. 600 zl kosztuje pozwew. W czym problem? Zabezpieczyc sie przed i po temacie. Ja mam zamiar sie ozenic ,po raz drugi. Za pierwszym razem dalem rade ,to i za drugim dam.

MalVina No nie wiem, to chyba zależy od wychowania. MalVina A w dzisiejszych czasach cisną ci co mają z tego układu jakąś korzyść, więc pewnie głównie kobiety 😉 To jak w końcu?

Themotha znowu coś niejasno piszę? Ludu, czekaj, skupię się. W sensie, że na ślub cisną albo ci co mają korzyść z niego, albo ci co zostali wychcowani w przeświadczeniu, że to ważne by wejść w małżeństwo (zalezy od wychowania - tzn stare pokolenie). Tak, przyznaje bez bicia, czasem piszę w trakcie myslenia i mi nie styka 😂

Themotha Romantyzm w postaci oświadczyn i przyklęknięcie na kolano Kolega mi się pochwalił ostatnio że się oświadczył w restauracji, posłał mi filmik (jakiś kumpel to nakręcił telefonem). Łzy szczęścia, oklaski. Ech, te emocje wspaniałe, rozmarzyłem się 😃 On wie jaki mam stosunek do małżeństwa i zna moją katastroficzną historię, jak mu wisielczo gratulowałem to się zaśmiał “dostałem od Ciebie najmniej entuzjastyczne życzenia” Ale to super chłop (26 lat) i z tego co wiem dziewczyna jest całkiem normalna (chyba ten sam wiek) - życzę im jak najlepiej i cieszę się ich szczęściem. leto Themotha Mężczyźni zostali oszukani że małżeństwo gwarantuje im systematyczny seks Ja wiem? Mi nikt tego nie obiecywał @leto nikt Ci nie obiecywał ale faktycznie jest to niepisana “obietnica” społeczeństwa. Podobnie jak “niepisaną obietnicą społeczeństwa” jest mówienie 40-letniej kobiecie “jesteś piękna i atrakcyjna, jeszcze masz czas znaleźć księcia i urodzić jego dzieci, spokojnie”.

Imbryk nikt Ci nie obiecywał ale faktycznie jest to niepisana “obietnica” społeczeństwa. Podobnie jak “niepisaną obietnicą społeczeństwa” jest mówienie 40-letniej kobiecie “jesteś piękna i atrakcyjna, jeszcze masz czas znaleźć księcia i urodzić jego dzieci, spokojnie”. Nie wydaje mi się, żeby były takie obietnice, nigdy mi się nie wydawało.

leto Nie wydaje mi się, żeby były takie obietnice, nigdy mi się nie wydawało. Hmm… to są podświadome obietnice, nikt nic nie podpisywał, nikt nikomu nic nie obiecywał… a poczucie jakby jakieś… posmak jakiś… taka trochę pewność że się uda. @leto u Ciebie nie, ale statystycznie jednak tak.

Themotha Sprzedajesz siebie za iluzję własności Wybacz ale tego nie rozumiem… Jakiej własności? Kobieta to nie rower, który kupujesz i wkuriasz się kiedy ktoś Ci go ukradnie i na nim jeździ. Themotha Romantyzm w postaci oświadczyn i przyklęknięcie na kolano ma się nijak do pragmatycznych zasad wyegzekwowania swojego kiedy taką umowę podpisujesz No właśnie podpisujesz umowę, która ma konsekwencje PRAWNE. Problemem nawet nie jest samo w sobie małżeństwo a debilizm facetów podpisujących ten dokument. Ja nie kupuję tekstu o skrzywdzonych przez system prawny mężczyzn, wiedza jest na wyciągnięcie ręki, żaden z tych debili(tak, ludzie podpisujący niekorzystne dla siebie umowy to DEBILE ALBO IDIOCI) nie przeczytał nawet KRIO. Są ofiarami własnej głupoty i tyle. Typowy Polak: Themotha Mężczyźni zostali oszukani że małżeństwo gwarantuje im systematyczny seks, ale tylko tak ich można było przekonać by potem zorientowali się że przepłacają i są swego rodzaju wyrobnikiem Zostają wyrobnikami na własne życzenie. Czy ktoś kazał im iść do ołtarza? Ja osobiście sam śmieszkuję z kuzynów czy żeniących się kolegów, mówię im “ty weź się chłopie zastanów”, “jesteś pewny?”. Zapytaj się takiego czy chociaż zajrzał do KRIO to zrobi wielkie oczy i będzie patrzył na Ciebie jak na kosmitę. LUDZIE TO IDIOCI I MOGĘ TEGO DOWIEŚĆ W KILKA MINUT (JEDEN Z PRZYKŁĄDÓW MASZ POWYŻEJ). Themotha Jakie macie zdanie na ten temat? Takie samo jak o ludziach, którzy biorą pożyczki w porvidencie albo bocianie. Większość ludzi nie myśli o konsekwencjach swoich czynów, są po prostu głupi, wcześniej lub później za to zapłacą w taki czy inny sposób. Oczywiście nie musi to się skończyć rozwodem i utratą majątku, może po prostu skończyć się na: Themotha proza życia po Z nudną, otyłą żonką, która ma wiecznie pretensje, z dzieciakami, które skaczą Ci po głowie a mężczyzna jest w pozycji niższej niż pies w rodzinie i napierdala dwa etaty. Tylko znowu czyja to jest wina? Tego okropnego systemu prawnego? Imbryk nikt Ci nie obiecywał ale faktycznie jest to niepisana “obietnica” społeczeństwa. Podobnie jak “ niepisaną obietnicą społeczeństwa ” jest mówienie 40-letniej kobiecie “jesteś piękna i atrakcyjna, jeszcze masz czas znaleźć księcia i urodzić jego dzieci, spokojnie”. Nie ma czegoś takiego i nie musisz tego przestrzegać. Liczy się to co jest napisane w prawie i co podpisujesz. Ja w cale nie mówię kobietom po 40 albo grubaskom, że są piękne, wręcz przeciwnie , staram się być szczery i co? Najwyżej ktoś nazwie mnie łajdakiem, chamem albo burakiem, jego prawo do opinii. Imbryk Ciebie nie, ale statystycznie jednak tak. Imbryk a cóż Ty tu wymyślasz? Umów trzeba dotrzymywać, to jasne, jednak w umowie C-P zwanej małżeństwem nie ma zapisu (być może powinien być) zapewniony seks dla faceta. Nie uważam mężczyzn za ofiary, mogą być ofiarami jedynie własnej ignorancji i swoich zjebanych emocji, nad którymi nie panują. Kobieta unika seksu? Drze ryja, ma ciągle pretensje? Zbieramy dowody, powoli, chłodno, bez wymówek i bierzemy rozwód bez orzekania o winie. No ale imbecyl szuka wymówek i przy okazji robi sobie sam krzywdę szukając dup na boku, czy nie wie jakie mogą być tego konsekwencje? Pewnie się domyśla ale liczy na brak konsekwencji. Kobieta zarabia ¼ tego co Ty? Dlaczego nie powiesz, że trzeba podpisać intercyzę? Ze co mówisz? Że się obrazi i nie będzie seksu? Myślisz, ze jak teraz odpuścisz i machniesz na to ręką to po ślubie będzie lepiej? Problemem jest pizdowatość facetów, którzy machają ręką i biorą udział w tej szopce bo myszka tupnęła noga. Oczywiście każdy z nas w swoim życiu bywa idiotą ale trzeba się do tego przyznać, przeprosić samego siebie i wdrożyć DZIAŁANA naprawcze a nie biadolić, szukać wymówek i robić z siebie ofiarę (to takie wygodne no nie?).

MalVina A w dzisiejszych czasach cisną ci co mają z tego układu jakąś korzyść, więc pewnie głównie kobiety Ja myślę, że to akurat w większości przypadków (50%<) nie jest prawda. Kobiety cisną to fakt ale często same też nie wiedzą z czym to się wiąże, nie myślą o konsekwencji tylko tak samo jak faceci są IDIOTKAMI. Ich motywacją jest popajacować w białej sukni, być w centrum uwagi no i to, że koleżanki same już są po ślubie i nie chcą być gorsze. Oczywiście przy doborze partnera patrzą na jego status materialny ale to nie oznacza, ze w dniu ślubu planują go oskubać na rozwodzie. Zdarza się takie wyrachowanie ale sądzę, że nie jest aż tak częste, szczególnie w przypadku osób biorących ślub w relatywnie młodym wieku. To, że kobiety ponoszą mniejsze konsekwencje czy wręcz zarabiają na rozwodzie nie jest zazwyczaj wynikiem ich planowania czy myślenia przyszłościowego lecz systemu, który im sprzyja ze względu na płeć i tyle. Można powiedzieć, że miały po prostu “farta”.

Małżeństwo, czyli umowa prawno-cywilna, skrajnie niekorzystna dla mężczyzny

CheshireKitty

Themotha Fakt, @Cheshire_Kitty zareagowała emocjonalnie i weszła z przysłowiowego buta

To tylko sugeruje że dla niej ślub i dzieci są bardzo istotne w życiu, dlatego będzie tego bronić używając różnych argumentów w dyskusji

Ja to w pełni rozumiem, każdy broni swojego interesu jak może 😄

Tak oczywiście jak zwykle dopowiadanie. Dla mnie jest jasne - boisz się egzekwowania czegoś czego prawnie nie ma określonego - nie żeń się. Nie boisz się, masz fajną babkę chcesz zaryzykować - żeń się. Nie ma się nad czym rozwodzić. Wybór masz. Określonego seksu w umowie nie masz. Albo idź jak tutaj Pan doradził dopisz albo u notariusza albo na rozmowie ile razy w tyg. Ewentualnie bądź w wolnym związku. Ja małżeństwa nie bronię - ja nie widzę sensu rozwodzenia się nad czymś do czego nikt Cię nie przymusza. A sytuacje są różne. Jedne małżeństwo się uda drugie nie. Jedno będzie super drugie nie. Jak tu jeden Pan wspominał - ludzie się zmieniają. Tyle w temacie.

Themotha

CheshireKitty Ja małżeństwa nie bronię - ja nie widzę sensu rozwodzenia się nad czymś do czego nikt Cię nie przymusza.

Ale ja widzę w tym sens

Nikomu nie nakazuje ani nie bronie wchodzenia w związek małżeński

Temat jest o prawach i korzyściach jednej i drugiej strony w momencie podpisania umowy prawno-cywilnej

Czytaj ze zrozumieniem, bo się uruchomiłaś w tym temacie jakby Cię ktoś do pierdla miał zamiar wsadzić 😄

CheshireKitty Mają potwierdzone bezpośrednio są tez opracowania w necie.

Ty masz opracowania w necie, a ja mam znajomych którzy mi o tym mówią z pierwszej ręki 😄

CheshireKitty Państwa, które sie tego trzymają są państwami religijnymi przykładowo: Irak, Arabia Saudyjska, Jemen, Dubaj itd.

Dubaj to nie państwo to po pierwsze

Po drugie zapomniałaś o Iranie, jako Islamskiej Republice Iranu w której nie ma takiego prawa- wiem bo mój znajomy jest ożeniony z kobietą pochodzącą właśnie z tego kraju

Po zaręczynach nie miał nad sobą bata w postaci kary finansowej za złamanie zaręczyn

To są jakieś bzdury, to co piszesz 😃

CheshireKitty http://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-c9e6a68a-2465-4222-8910-740435e9526c/c/06_Sadowski.pdf

Nie otwiera mi linku

CheshireKitty Przykład mojego kolegi: jego kuzyn zrywał zaręczyny i mówił ze miał przed to konsekwencje finansowe.

To jest wierutne kłamstwo

Nie ma żadnego prawa gdzie po zerwaniu zaręczyn mężczyzna ponosi jakieś konsekwencje finansowe

Prawa są nabierane tylko i wyłącznie w momencie zawarcia związku małżeńskiego

MalVina

Sydney Podejrzewam, że więcej razy czytałem KRiO niż 90% małżeństw w PL

Ciekawa jestem po co aż tak często 😅 Rozwiniesz?

Sydney Małżonkowie mają równe prawa i obowiązki w małżeństwie. Są obowiązani do wspólnego pożycia, do wzajemnej pomocy i wierności oraz do współdziałania dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli

Oboje na równi mają dbać o małżeństwo. Nie zauważyłam, by ktoś gdziekolwiek wskazywał, że ten przepis dotyczy tylko bab a tamten tylko chłopów 😉

Sydney

MalVina Ciekawa jestem po co aż tak często 😅 Rozwiniesz?

A po co czytam dziennik ustaw? Po co Przeczytałem 16 książek w zeszłym miesiącu? Dlaczego oglądam kanały na YT dotyczące diety czy zdrowia albo finansów?
Lubię wypowiadać się na tematy, o których mam jakiekolwiek pojęcie i ogólnie jestem ciekawy świata. xD

MalVina Oboje na równi mają dbać o małżeństwo.

Owszem i tak powinno być według mnie, niestety teoria to nie praktyka.
Tak samo z pożyciem, jeżeli nie ma przeciwwskazań medycznych a para uprawia seks rzadziej niż raz na miesiąc(według mnie rzadziej niż raz na tydzień ale nie będę się kłócił) to o jakiej bliskości i więzi można mówić?

Imbryk Seks zapisany w umowie czy niepisanej umowie (“ja Ci torebkę Szanel, ty mi dupy”) - tzw. seks transakcyjny - jest seksem beznamiętnym, wymuszonym, chujowym.

Tak na prawdę to ludzie mają chujowe związki, chujowy seks, byle jakie życie, wychowują dzieci na idiotów bo są ignorantami (idiotami) i nie chcą nimi przestać być. Zamiast przeczytać książkę o wychowaniu dzieci albo o budowaniu zdrowego związku, o sprzątaniu bałaganu pod kopułą nie wspominając to wolą odpalić Netflix.
Ludzie jeżeli już to czytają tylko powieści, co oczywiście samo w sobie nie jest złe ale warto czasem poczytać coś pożytecznego.

@MalVina napisała, że obecne pokolenie nastolatków jest głupie w porównaniu do poprzednich.
Chciałbym zauważyć, że ktoś to pokolenie wychował, obecne pokolenie nastolatków to przecież wychowankowie twojego pokolenia @MalVina !!! XD
Nie wydaje mi się, żeby Ci, którzy wychowali idiotów sami nimi nie byli.

Themotha

NimfaWodna Nie znudziło Ci się jeszcze?

Wiesz ile konfiguracji można wykonać jedną ręką? 😄

NimfaWodna

Themotha Wiesz ile konfiguracji można wykonać jedną ręką? 😄

Dopiero po spisaniu umowy cywilno-prawnej bez intercyzy gołąbeczku 😂

Themotha

NimfaWodna Dopiero po spisaniu umowy cywilno-prawnej bez intercyzy gołąbeczku 😂

Ok, to spisuj szybko z Nim tą umowe a ja czekam na Ciebie w ciepłym łóżku z niespodzianką! 😄

Imbryk

CheshireKitty Ale nie będzie tak jak wszyscy mężczyźni chcą. Bo równie dobrze można by powiedzieć, że ma być tak idelanie jak wszystkie kobiety chcą i staną po obu stronach barykady drąc się, że jeden chce zapis o seksie dwa razy na dzień a drugi chce zapis o spa 10 razy w miesiącu i seks raz na miesiąc i się nie dodają. Bo nie ma szans.

Seks zapisany w umowie czy niepisanej umowie (“ja Ci torebkę Szanel, ty mi dupy”) - tzw. seks transakcyjny - jest seksem beznamiętnym, wymuszonym, chujowym.
Jest też seks, kalka z angielskiego, tzw. walidacyjny - gdzie po prostu pan panią podnieca i się rżnie bo chce.
Ot i cała filozofia.
Kupujesz albo dostajesz.

MalVina

Tak z przymróżeniem oka - uważajcie na mordercze małolaty🤣

Historię opowiada od mniej wiecej 6 minuty
(Polecam nie oglądać a słuchać, ja tak robię)

MalVina

Sydney Chciałbym zauważyć, że ktoś to pokolenie wychował, obecne pokolenie nastolatków to przecież wychowankowie twojego pokolenia @MalVina !!! XD

Nom. Tu się nie zgadzam. Bo przeczysz prostej prawdzie, że każdy z nas rodzi się z daną osobowością, pakietem startowym. Wielu mądrych ludzi pochodzi z patologicznych rodzin, i wielu idiotów z tych dobrych rodzin (i tu mam na myśli niekoniecznie dobra materialne, a właśnie czas dla dzieci). Wychowanie kształtuje w jakimś stopniu, ale twoja osobowośc odpowiada na to wychowanie na swój sposob i przyjmuje to co chce.

CheshireKitty

Sydney Tak samo z pożyciem, jeżeli nie ma przeciwwskazań medycznych a para uprawia seks rzadziej niż raz na miesiąc(według mnie rzadziej niż raz na tydzień ale nie będę się kłócił) to o jakiej bliskości i więzi można mówić?

A bierzesz pod uwagę to, że dana para nie musi mieć takich potrzeb jak ty czy ktokolwiek inny, kto lubi częściej niż 1 na tydzień? Bo swoją miarą czy miarą jaką podałeś oceniać możesz siebie a nie innych. Jeśli dana para nie ma z tym problemu a sypia rzadziej niż raz na tydzień czy raz na miesiąc i są ze sobą szczęśliwi, są związani a ty piszesz „o jakiej więzi można mówić” to trochę nie w takt. Jeśli dana para ma takie potrzebny (oboje (!)) i nie ma z tym problemu to jest więź u nich taka sama jak i u tych którzy uprawiają seks 5 razy w tyg. Chodzi o to by oboje nie mieli w tym problemu i oboje się dopasowali w związku. Jeśli oboje nie maja problemu z tak rzadkim seksem to nie ma co im mówić, że mają to robić częściej czy że nie maja więzi.

Imbryk

Sydney A po co czytam dziennik ustaw?

Mój Bohater ❣️

Imbryk

Sydney Chciałbym zauważyć, że ktoś to pokolenie wychował, obecne pokolenie nastolatków to przecież wychowankowie twojego pokolenia @MalVina !!! XD

"Niech tobie synku/córciu nie będzie tak ciężko jak mnie w twoim wieku.
Nie zmywaj po sobie tego talerza, ja to zrobię za ciebie, nie męcz się jak ja musiałam/em."

Sydney

MalVina Bo przeczysz prostej prawdzie, że każdy z nas rodzi się z daną osobowością, pakietem startowym.

Masz coś na potwierdzenie tej tezy? 🙂
Mówię o osobowości, według mnie osobowość to składowa cech wrodzonych i nabytych w wychowaniu.

Oczywiście mamy różnice w temperamencie czy ilorazie inteligencji* i te są wrodzone.
Ale według mnie wychowanie jest bardziej ważne, z czym możesz się nie zgodzić, nawet prawdopodobnie się nie będziesz chciała zgodzić bo sama jesteś rodzicem.

`*-według kapitana @leto iq zależy od kultury XD

MalVina

Sydney Ale według mnie wychowanie jest bardziej ważne, z czym możesz się nie zgodzić, nawet prawdopodobnie się nie będziesz chciała zgodzić bo sama jesteś rodzicem.

Uważam, że wychowanie jest kluczowe. Ale innych czynników nie można pomijać. Moim zdaniem rozwój technologiczny napsuł strasznie 🤷🏼‍♀️

leto

Sydney ilorazie inteligencji* i te są wrodzone

Tej tezy nie spsób potwierdzić ani obalić.

Nie da się zrobić testu IQ niemowlakowi. W przypadku małych dzieci, do 3-4 rż, jest to problematyczne, mimo, że już z reguły umieją mówić.

IQ jest ściśle związane z umiejętnościami językowymi i matemacznymi, więc jednak wydaje się logiczne, że od momentu urodzenia rośnie, aż osiągnie pewnie plateau, a wzrost ten będzie zależał od warunków, w jakich dziecko się wychowuje.

No ale tak, jak piszę, nie sposób tego ani udowodnić, ani obalić.

Sydney

MalVina Moim zdaniem rozwój technologiczny napsuł strasznie

A moim zdaniem nie.
Tak samo jak pistolet nie zabija sam z siebie, nie kupuję takiego zrzucania odpowiedzialności na czynniki martwe.
Elektronika to narzędzie, tak samo samochód, czy kibel, od nas zależy jak je wykorzystamy. Elektronika tylko uwydatniła niekompetencje ludzi w zakresie wychowania dzieci.

Przecież niedawno pisaliśmy o ludziach wrzucających zdjęcia dzieci w wannie.

Oczywiście dzieci jak dorosną to w jakimś % dzięki własnej inteligencji będą potrafiły się wyrwać z objęć bycia idiotą.
Będą jednak wkurwione na rodziców za to, że nie dali im narzędzi do wyjścia w świat i będą miały rację.

MalVina

Sydney Będą jednak wkurwione na rodziców za to, że nie dali im narzędzi do wyjścia w świat i będą miały rację

Prawda

Rozwiany

leto Themotha Mężczyźni zostali oszukani że małżeństwo gwarantuje im systematyczny seks

Ja wiem? Mi nikt tego nie obiecywał

Ale już w sądzie na sprawie rozwodowej ważne jest czy trwa “pożycie małżeńskie”.

Sydney

Imbryk oj widzę znamy te same osoby. Tak robiła fryzjerka do której chodziłem kiedyś a synowie mieli 16 i 18 lat. XD
Tak robiła matka mojej ex z córkami a miały one 14 i 18 lat.

Nie musze chyba mówić jaki to miało wpływ na te dzieci. xD

CheshireKitty

Imbryk Nie zmywaj po sobie tego talerza, ja to zrobię za ciebie, nie męcz się jak ja musiałam/em."

Zmywarki są no i wreszcie nikt myć nie musi xDD 😏

MalVina

Imbryk moja matka tak robiła z moim bratem, więc wynik jest taki, że dorosły chłop ma dwie lewe ręce 🙄 Do mnie miala za to podejście “ty sobie ze wszystkim i tak dajesz radę”, więc wymagane było tylko ode mnie ✌🏻 W sumie nie jest to złe, bo umiem znaleźć rozwiazanie z każdej sytuacji, a moj brat jest naprawdę nieogarem 😅

Imbryk

Sydney Tak robiła matka mojej ex z córkami a miały one 14 i 18 lat.

Nie musze chyba mówić jaki to miało wpływ na te dzieci. xD

Jak to mówi staropolskie przysłowie: “Dobrymi intencjami debilu jebany w chuj spierdolisz życie własnemu dziecku.”
Tak jakoś mówi.
Chcesz naprawdę dobrze, jednak jak nie znasz procesu wychowania niemowlaka/dziecka/młodzieżyto dziecko ma przejebane jako dorosły i nie wie dlaczego - przecież w domu tak się nauczyło, to znaczy że tak jest.

« Poprzednia strona Następna strona »