KimUnJest Aż takie łatwe? Dużo tej gorzały trzeba było?
Problem polegał na tym że to były fajne dziewczyny, ale od dziecka poddane indoktrynacji przez często pierdolnięte matki, które sobie ze starym nie radziły i poszły do kościoła udzielać się w '‘oazach’'
A tak naprawdę poszły tam bo chciały się czuć potrzebne, chciały być prowadzone.często przez charyzmatycznego kleche. bo stary w domu nie spełnił oczekiwań i był pizdą
A wzięła takiego bo ciotki gadały, albo nie wierzyła że może mieć kogoś lepszego, z powodu niskiej samooceny, która wpływa na to że wybiera partnera którego by nie wybrała jakby miała samocenę wysoką
Więc córeczka pobiera dane od mamy w mig, do tego uczy się odrazy do własnego ciała, bo religia narzuca wstyd związany z seksualnością
Dlatego kiedy przełamiesz w niej to barierę to się otwiera i jest gotowa na wiele
Gotowa na wiele z tego względu że przez lata w sobie to tłumiła, a kiedy zapora puszcza, to nie ma ograniczeń