JAL Czyli pieniądze z ulgi trafiły do pracowników tylko nie tych, których byś chciał obdarować? Bo nie za bardzo rozumiem twoją argumentację.
Komentowałem po prostu ten trochę naiwny (jak wiele innych rzeczy u wyznawców “wolnego rynku”) pogląd, że obniżenie PIT automatycznie doprowadzi do wzrostu pensji.
JAL Skoro zatrudnili nowych ludzi na stałej marży produktu/usługi to dochód powinien pozostać z grubsza niezmienny (bo koszta również wzrosły).
Jeśli marża wynosi 10%, koszty 1M, to zysk przedsiębiorstwa 100k. Po zwiększeniu obrotów o 50% i zatrudnieniu 50% więcej ludzi, koszty wynoszą 1.5M, a zysk 150k. Zyski przedsiębiorstwa rosną, pensje (jednostkowe, nie sumaryczne) są stałe.
Całościowy efekt makroekonomiczny jest taki, że pieniądze są przesuwane z budżetu państwa do kieszeni przedsiębiorców (głównie) i (częściowo, w zależności od stopy bezrobocia) dotychczas bezrobotnych.