Nie obchodzę, bo nikt mnie nie kocha a i ja nie bardzo kogokolwiek! 😃 Buuuuu 🙁
Odkąd okazywanie uczyć polega na wysłaniu serc na komunikatorze, to średnio mi się to podoba, ja te sreca rozdaję od taka czasami “rzygam sercami”, takie tam emoty z wylatującymi sercami z gęby 😃
Kiedyś, potrafiłam wysłać koledze 30 kartek walentynkowych na raz, na każdej napisałam po kilka zdań i walenty miał za zadanie złożyć je w jedną historię i dowiedzieć się co poeta chciał przekazać. Niestety minął jeden tydzień, drugi i cisza. Więc już odechciało mi się być “ukrytą zakochaną” i tak nieśmiało zapytałam czy zaglądał do skrzynki. Na co on mi odpowiedział, że nie zagląda, bo zajebana cała reklamami 😃 No, także ten 😃
No i kiedyś na studiach, ukochanemu, temu, który sam odszedł (mądry chłopak był, tzn. jest 😛) wychodząc na uczelnie, obkleiłam cały pokój wyciętymi własnoręcznie sercami, wszystkie meble, ściany itp. Nie pomogło😛
Fajne czasy🙂 Fajna ja! 🙂