TeFlon Nie wiem co one mysla. Mysla, ze sa zajebiste i takie biznesowe. Wakacje i sesje zdjeciowe w tropikach albo sponsoruje bogaty maz/chlopak lub jej cycki i dupa lapiaca setki tysiecy followersow.
Kurde, Brachu, ale czy tak nie jest? No kurwa, prawda może i boli, ale pytam czy tak nie jest? Mają takie jeleni, którzy wożą je na wakacje. Na darmowych wakacjach, mogą robić to co robią najlepiej, czyli samojebki. Za te samojebki dostają sumy, które dla wielu naukowców, inżynierów, czy zwykłych biznesmenów są nieosiągalne, ale jeśli nawet to porównaj koszt prowadzenia biznesu, zatrudniania ludzi, użerania się z urzędami, konkurencją, zapierdalanie po kilkanaście godzin na dobę. Ambitny biznes to może nie jest, ale forsa się zgadza. Jedyny biznes podobnego formatu jaki bym porównał to sprzedawcy marzeń spod sutanny.