Uwielbiam ta histerię na temat CO2 i srania się o emisję UE, która emituje kilka % światowej emisji. XD
Pytanie retoryczne jeżeli produkcję przeniesie się do krajów Azji, które mają w dupie CO2 to dla planety netto emisja wzrośnie czy spadnie? XD
Już pomijając kretyńskie sposoby jego ograniczania, które wyglądają jak pisane przez lobbystów z Chin i Rosji.
Co zmieniły dekady rewolucji przemysłowej
Po raz pierwszy w dziejach ludzkości stał się ten wpływ możliwy dopiero wówczas , gdy wskazane , celowe i masowe stało się wytwarzanie energii - niezbędnej cywilizowanym społecznościom do zwielokrotnienia ich zdolności wytwórczych . Wydobywanie kopalin i pozyskiwanie surowców energetycznych , a następnie ich spalanie powodowało - wg sporządzanych raportów - coraz więcej emisji i to różnych związków chemicznych (w tym również CO2 do atmosfery) . W bilansie energetycznym na powierzchni Ziemi skutkowało to jednak także pewnym dodatkowym wzrostem strumienia energetycznego ( o 0,03 W/m2 ) . Zdecydowana większość znanych klimatologów potwierdza , że te 0,03 W/m2 - antropogenicznego pochodzenia , to w zasadzie dodatkowa radiacja , która z powierzchni Ziemi podgrzewa natychmiast konwekcyjnie i ciągle naszą przyziemną atmosferę .
Skutki tego podgrzewania można dość łatwo policzyć . Zgodnie z tym co wcześniej wykazano - roczny przyrost temperatury odczuwalnej powinien teoretycznie wynieść :
0,03 W/m2 x 2 stopnie/W/m2 = 0,06 stopnia
Przez 100 lat trwania ery przemysłowej - przy założeniu całkowitej niezmienności dotychczasowej izolacji termicznej - wzrost ten powinien wynieść(teoretycznie) aż 6 stopni Celsjusza. Z wiarygodnych naukowych pomiarów wynika jednak , że ponad ¾ tego wyliczonego przyrostu gdzieś się na ZIEMI zapodziało . Uważnemu czytelnikowi łatwo dostrzec , że zakładana izolacyjność termiczna naszej otoczki gazowej nigdy nie była i nie jest aż tak dobra . Część nadmiaru tej energii w/w otoczka to jednak chyba “wypuszcza” w Kosmos ! Ponieważ zasada zachowania energii obowiązuje , to wzrastać musi również energia wewnętrzna układu (całej otoczki gazowej + Ziemia ) . Teraz istotnym może być tylko dalsze pytanie , na które zapewne zechcą bliżej odpowiedzieć kolejni przyszli badacze klimatu - ile tego ciepła przejdzie bezpośrednio do Ziemi , a ile bezwzględnie do atmosfery ?! Ziemia z tym ciepłem łatwo sobie poradzi . Gazy atmosferyczne na pewno niestety gorzej !
Szarak Wiech wiele lat w tym ,,siedzi". Jakie kompetencje w dziedzinie klimatu ma Bartoszczewicz który jest doktorem ekonomii?
A nie sądzisz, że jak wiele lat w tym “siedzi” to istnieje ryzyko, że jest tubą opłacana przez lobbystów i różne grupy interesów? Czy nie dopuszczasz do głowy niczego co nie gra z twoim światopoglądem?
Jak tak Ci zależy na klimacie to po chuj w zimie ogrzewasz swoją chatę? jak widzisz powyżej CO2 samo w sobie nie ma wpływu a chodzi o energię ze spalania? To może niezależnie co robisz i jak wytworzysz energię to problem globalnego ocieplenia wynika z samego wytwarzania ciepła?
Szarak Fakty i nauka są niepodważalne. Reszta to tylko opinie i wyssane z palca teorie.
Jakie fakty i nauka? Piszesz jak jakiś wierzący, ja nigdzie nie widzę prawdziwych dowodów naukowych na poparcie tezy jakoby CO2 był gazem cieplarnianym.
Wyjaw mi jak do chuja fizycznie Ci się to spina:

Średnia masa molowa powietrza to 29 g/mol
Masa molowa CO2 to 44 g/mol
Na bank te wredne CO2 się wzniesie w górne warstwy atmosfery i będzie odbijać promienie słońca, jak to uczyli “eksperci”(1) od dawna. XDDD
Tak jak wlejesz oliwy do szklanki wody to tez “opada” na dno.
Dwutlenek węgla zalega w dolnych warstwach atmosfery, gdzie jest wykorzystywany przez rośliny do FOTOSYNTEZY(2).
Fizyki to Ty się chyba kurwa w burdelu uczyłeś.
Sam wierzysz w wielką religie klimatyzmu, która jest na rękę Rosji i Chinom.
Ale ok popełnijmy ekonomiczne samobójstwo, może nie będzie tanio ale za to będzie nieskutecznie.
1- pewnie ci sami ekspeci, którzy zapewniali, że szczepionki są przebadane i bezpieczne XDDD
2- tym, że fotosyntezę chcą wywalić ze szkól też słyszałem
Masz jeszcze apropo ad 2:
https://www.airproducts.com.pl/applications/greenhouse-co2-enrichment
Asymilacja CO₂ odgrywa kluczową rolę w procesie fotosyntezy, który odpowiada za wzrost roślin. W szklarni, kiedy rośliny zużywają więcej CO₂, niż jest dostarczane przez otwory szklarniowe, stężenie CO₂ spada poniżej poziomu atmosferycznego (350 ppm). Hamuje to proces fotosyntezy i tym samym wzrost roślin. Dlatego utrzymywanie optymalnego stężenia CO2 w szklarni jest kluczowe. W ślad za zwiększeniem intensywności fotosyntezy nie tylko wzrasta ogólna biomasa uprawy, ale zwiększa się plon handlowy o 20-25%, pierwsze zbiory są przyspieszone o 10-14 dni, poprawia się jakość i własności organoleptyczne plonu
Potrafisz połączyć kropki?
Zapewniam Cię, że ludzie przeceniają swoje możliwości wpływu na klimat, nie bądźmy takimi megalomanami. Planeta to ogromna automatyka, z wieloma “bezpiecznikami” i sprzężeniami zwrotnymi ujemnymi.
Z tego co wiem to w historii planety były stężenia CO2 wiele wyższe i z tego co pamiętam rosły wtedy kilkumetrowe paprotki.