Mała historyjka do rozkminy na poniedziałkowy rozruch. Moi znajomi, nazwijmy ich “Wojtkiem” i “Anią”, para od 20 lat, trójka dzieci. Oboje regularnie uczestniczący w różnych terapiach od wielu lat, w tym małżeńskiej. On z dużymi brakami z dzieciństwa, ona posiadająca manię kontroli, z wieloma blokadami w łóżku. Związek mało ognisty, wzajemne narzekania na siebie od wielu lat, bezskuteczne próby naprawy. No i nagle Wojtek zaczyna dawać wyraźne sygnały, że ma kogoś na boku. Ania zauważa, że częściej wyjeżdża na delegacje. Wojtek jest jednak dosyć wylewny i mało ostrożny. W końcu wyjaśnia sprawę jasno - poznał sobie studentkę w innym mieście, płaci jej za seks. To nic nie znaczy, nazywa ją wprost swoją “zabaweczką”, “ruchadełkiem” - chodzi mu wyłącznie o ostry seks bez żadnych hamulców. Chce być dalej z Anią, ale w jednostronnie otwartym związku. Ania jest w rozsypce, zaczyna brać psychotropy. Wszyscy mówią jej, że powinna go kopnąć w dupę, kazać mu wypierdalać z domu. Mówi mu pewnego dnia, że nie chce z nim dłużej być. Rozstają się - taka obustronna deklaracja pada w rozmowie. Jak to jednak wygląda w praktyce? Dalej ze sobą mieszkają, zajmują się dziećmi. Ania mówi, że mają obecnie najlepszy seks w życiu. Wszystkie blokady nagle wyparowały. Wojtek raz w tygodniu wyskakuje do swojej studentki, o czym Ania wie. Nienawidzi go za to. Wczoraj spotkałem ich na jednej imprezie. Byli tam całą rodziną, Wojtek bawił się z dziećmi, a ja sobie gadałem z Anią - wtedy usłyszałem całą historię (od zawsze zarówno z Wojtkiem, jak i z nią gadaliśmy bardzo otwarcie, chociaż Wojtek nie pochwalił mi się zmianami w swoim życiu 😉 ). Wojtek przychodził do nas od czasu do czasu, wymieniał jakieś uwagi z Anią, obejmował ją. Na pozór idealny związek. Próbuję to jakoś ogarnąć swoim umysłem, ale wszystkie teorie bledną. Niby wiem, że nic tak nie odblokowuje kobiety jak inne babki w otoczeniu jej faceta, ale tutaj przecież temat jest grubszy. Wytłumaczcie mi to, żuczki.

Johnny W końcu wyjaśnia sprawę jasno - poznał sobie studentkę w innym mieście, płaci jej za seks. To nic nie znaczy, nazywa ją wprost swoją “zabaweczką”, “ruchadełkiem” - chodzi mu wyłącznie o ostry seks bez żadnych hamulców. Chce być dalej z Anią, ale w jednostronnie otwartym związku. Johnny Mówi mu pewnego dnia, że nie chce z nim dłużej być. Rozstają się - taka obustronna deklaracja pada w rozmowie. Jak to jednak wygląda w praktyce? Dalej ze sobą mieszkają, zajmują się dziećmi. Ania mówi, że mają obecnie najlepszy seks w życiu. Dopóki jest w małżeństwie sex nie można się rozwieść? Johnny Dalej ze sobą mieszkają, zajmują się dziećmi. Ania mówi, że mają obecnie najlepszy seks w życiu. Wszystkie blokady nagle wyparowały. Nie traktują się już jak mąż i żona, a jak dwoje wolnych kochanków. Johnny Nienawidzi go za to. To silne uczucie. Lepiej niż małżeńska obojętność. Daję im ze 2 lata, a potem ona ostudzi uczucia i zechce na zimno rozwodu.

Rozwiany Dopóki jest w małżeństwie sex nie można się rozwieść? Można. Rozwiany Nie traktują się już jak mąż i żona, a jak dwoje wolnych kochanków Też o tym myślałem, ale jednak okazywali sobie czułość, mają dzieci, ogarniają razem dom. Przecież w praktyce to nie różni się niczym od małżeństwa. No i jednak jest wciąż o niego zazdrosna, mówi mu wprost co myśli o jego wyjazdach do kochanki, o tym jak ją to rani, nazywa to brakiem szacunku, traktowaniem jej jak zero. On nie wyraził żadnej skruchy, mówi wprost, że tak to teraz będzie wyglądało. Dziwna sytuacja dla mnie. Wydaje mi się, że “typowa” kobieta jednak dążyłaby do rozwodu i chciałaby puścić go w skarpetkach.

Johnny Można. Ale jest więź, jak to uzasadnić przed wysokim sądem?

Co ma się zdarzyć - zdarzy się. A wystarczy tylko zapalnik. Obecna sytuacja wydaje się następująca - “Ania” dostała obuchem w głowę. Było chujowo ale stabilnie. Rutyna dnia codziennego do którego najwidoczniej przywykli. Aż tu nagle “Wojtek” dosłownie i w przenośni poczuł ogień. Lęk przetrwania “cholera, kradną mi chopa” oraz dowód społeczny “o siet, młoda studentka się nim zainteresowała więc może nie jest taki oklapnięty” spowodował otwarcie się “Ani”, która jest kierowana emocjami. Wystarczy jednak znak sygnał, który zjawi się jak grom z jasnego nieba i jej powie “Słuchaj, robi na boku. Małżeństwo jest tylko z zewnątrz” i tu są dwa wyjścia: albo “Ania” odegra się “Wojtkowi” i pokaże, że też umie (co być może uruchomi jego instynkty) albo padnie hasło “mogę więcej, raz się żyje i inne takie takie” i skończy się sielanka dnia codziennego. A jak z kwestiami $$? Jest tutaj haczyk w postaci “Wojtek zarabia więcej więc dla dobra rodziny będę udawać, że jest ok, żeby dzieci miały bezpiecznie i ojca”? Możemy gdybać. W przeszłości pewnie by zostało tak jak jest, żona by maskowała wiedzę o boku dla dobra rodziny. Obecnie to już nie jest taki pewniak.

Rozwiany jak to uzasadnić przed wysokim sądem? Samo udowodnienie zdrady wystarczy, że chłop zaliczy rozwód z orzeczeniem o jego winie, bo ich związek nie był wcześniej w rozkładzie. Wystarczyłoby teraz, żeby Ania się od niego odsunęła. Azizi A jak z kwestiami $$? Jest tutaj haczyk w postaci “Wojtek zarabia więcej więc dla dobra rodziny będę udawać, że jest ok, żeby dzieci miały bezpiecznie i ojca”? Nie, oboje dużo zarabiają. Nie mają też rozdzielności majątkowej. Myślałem, że może w tym wszystkim chodzić o wstyd i upokorzenie - że lepiej udawać przed innymi dobrą rodzinkę. No ale nie - Ania jest wylewna i wielu osobom powiedziała o swojej sytuacji. Azizi dowód społeczny “o siet, młoda studentka się nim zainteresowała więc może nie jest taki oklapnięty” No tak nie do końca, bo gość jej za seks płaci.

Johnny Ania jest w rozsypce, zaczyna brać psychotropy. Johnny Nienawidzi go za to. Myślę, że w tych dwóch zdaniach zawarte jest wytłumaczenie ich teraźniejszości i przyszłości. Ona nie czuje się pewnie na własnych nogach, więc póki co korzysta. Jednocześnie otwarcie bada otoczenie znajomych/przyjaciół, a on milczy. Albo już ma go w garści, albo dopiero za chwilę. Nie wiem w jakim wieku mają dzieci, ale ona się w końcu uzbroi i dziabnie go, gdzie zaboli.

Nie widziała w nim ,,faceta" więc jej nie podniecał a jak nie miał zainteresowania z płci przeciwnej to tym bardziej Gdy zaczął sobie ruchać na boku to podniósł swoją wartość Jakkolwiek to głupio nie zabrzmi xd Pewnie jej brakowało po prostu emocji jakiś z nim związanych. Negatywnych czy pozytywnych tylko żeby były

Johnny No tak nie do końca, bo gość jej za seks płaci Ale woli ruchać obcą a nie ją. To mimo wszystko trochę boli. Poza tym ona go nie nienawidzi ona jest zwyczajnie na niego zła z tego właśnie powodu. Gdyby to była nienawiść reakcja byłaby inna, zwróć uwagę na to co ona robi a nie to co mówi. Dodaj do tego karuzelę emocji, której jej zapewne brakowało i masz efekty.

Reflux Poza tym ona go nie nienawidzi Reflux zwyczajnie zła Nie zgodzę się. Myślę, że nie ma w tym nic zwyczajnego. Nienawiść (tym bardziej przechodzona) może dokładnie tak wyglądać. Ona teraz ma piłkę po swojej stronie i może z wyrachowaniem ją rozgrywać. Już otwarcie bada otoczenie, a on milczy - to jest bardzo wymowne moim zdaniem.

Jak mówiłem - możemy gdybać jak to wygląda, jak może wyglądać. Wg mnie jak minie czas walnięcia obuchem w głowę to będzie zamienianie Ferrari na Twingo, albo na odwrót.

Małżeństwo, zdrada i sponsoring - o co w tym chodzi?

Nieogradowany

Sydney !!!

Co to za dziwna maniera NADUŻYWANIA wykrzykników?!

Zastanów się nad sobą!

Imbryk

@Cortazar genialne! A mieli jakieś techniki KZ?

Imbryk

Sydney A ja gadam o wszystkim, możemy tez porozmawiać o programowaniu albo i kwantowej teorii grawitacji a może pomówimy o budowie bomby atomowej?

@Sydney w czasie rozmowy o bombie atomowej:

Amerykańscy naukowcy skonstruowali bombę o mniejszym BMI, mogącą jednocześnie dostarczyć więcej kalorii w czasie wybuchu i spalić 29% więcej tłuszczu niż poprzednie głowice z lat 90.

Imbryk

Karhu Takie walenie jakie opisujecie to pochłaniają czas i energię,że wam się chce jeszcze tym chwalić

Hehe, bo zamiast walić to piszą posty.

Cortazar

@Imbryk
Ogólnie polecam tą książkę, jest tam sporo historii o dżihadystach, fundamentalistach i terrorystach z krajów islamskich budujących siatki i komórki do zamachów, porwań i innych działań. Wszystko ładnie wyjaśnione kto, skąd i za czyje pieniądze. Fajnie się to czyta mając poczucie, że tacy ludzie nie biorą się znikąd, wszystko się logicznie łączy i ma gdzieś swój początek oraz genezę.

Imbryk

Cortazar Ogólnie polecam tą książkę, jest tam sporo historii o dżihadystach, fundamentalistach i terrorystach

No te fragmenty pominę. Interesują mnie tylko te o ruchaniu

Imbryk

Anna “Cienkie niteczki babiego lata fruwają w ciemnościach, połyskując srebrzyście w świetle świecy. Opieram się, ale siła przyciągania jest zbyt duża. (…) Otwieram oczy i stwierdzam, że leżę w objęciach Christiana Greya. Owinął się wokół mego ciała…”

Ahhhh rozmarzyłem się.
To ten co lał pasem w dupsko?

NimfaWodna

Sydney najbardziej aktywne tematy dotyczą seksu

Jest na 8 miejscu bo sobie zerknęłam. Nie oszukuj. Seks jak seks jest ważny. Jeden przewinie a drugi może przeczyta i coś go zainteresuje. Proste nie?

Antoniusz

Sydney Tematy o organizmie człowieka to nie tylko kcal i odzywki

Super.

Sydney organizm ludzki to taki “mikrokosmos”

Super. Wierzę.

Ale seks a szczególnie seks tantryczny z mojej perspektywy. Podkreślam słowo Mojej perspektywy to również kosmos i dla mnie osobiście GAME CHanger !!!. Myślę że jakieś 3 lata temu lubiłem seks (10 lat temu mogłem go nazywać nawet ruchaniem), teraz go uwielbiam. Jest dla mnie niesamowicie energetyczny - szczególnie jeśli następuje wymiana energii w dwóch kierunkach ( aby się to odbyło zależy również od osoby z którą go uprawiamy), niektórzy się po prostu masturbują drugą osobą, niektórzy mówią o tym RUCHANIE, a inni robią sobie sami dobrze bo takie mają potrzeby.

Uważam że pewne rzeczy są do wytrenowania ( @Skowronek ) - jedną z nich jest sposób oddychania który jest kluczowym elementem seksu tantrycznego ale to tylko jeden z elementów. Ja się z tym nie urodziłem - tylko się tego nauczyłem ! i odkryłem to dzięki WYMIANIE wiedzy z dwiema poznanymi kobietami które miały takich multiorgazmicznych mężczyzn (cieszę się że się tym podzieliły)
Więc pisałem już kiedyś w rożnych tematach o tym i dzieliłem się tą wiedzą - kto chciał to wziął dla siebie.
Co ciekawe pytałem osoby którym udostępniłem tą wiedzę w postaci - pdf, czy przeczytały całą książkę i czy coś się zmieniło ? Tutaj z forum nie przeczytał nikt 🙂 , mam kolegę który to wdrożył i dziękuje do dziś.
Pisałem kiedyś o hipnozie erotycznej M.Cunnighama - też raczej odzewu nie było 🙂 (raczej słowa czarna magia - a ja robiłem kobiecie już kilka razy coś takiego) - wyjątkowo ciekawa metoda szczególnie w relacjach z kobietami.

Reasumując
Dalej twierdzę że jeśli temat pisania o seksie kogoś KŁUJE w oczy to jest jego problem. Ja stwierdzam fakt który zauważyłem na Forum i na czacie 😉 . I naprawdę podziwiam upór pewnych osób w tym temacie.
Więc jeśli osobom które nazywają to ruchaniem wciąż to przeszkadza proponuje następujące rozwiązanie - nie czytać, nie wypowiadać się, nie wpierdalać się między wódkę i …. zakąskę. I każdy będzie zadowolony.
Czy przekaz jest jasny i klarowny ? Czy wymaga jeszcze dopracowania ?

Zachowajmy rozsądek i wolność wypowiedzi - przecież to FORUM.

Sydney sam sposób pozyskiwania energii z pożywienia na poziomie komórkowym jest niezwykle ciekawy na przykład.

Z chęcią poczytam. Który to topic ?

@Skowronek (hipnoza, trans) , @Yolo dobre posty skomentuje to po weekendzie. Zagonili mnie do pracy a dziś jadę na 2 dniową imprezę więc już czasu braknie.

Themotha

Antoniusz @Yolo dobre posty

Rozwiany

Antoniusz Więc pisałem już kiedyś w rożnych tematach o tym i dzieliłem się tą wiedzą - kto chciał to wziął dla siebie.
Co ciekawe pytałem osoby którym udostępniłem tą wiedzę w postaci - pdf, czy przeczytały całą książkę i czy coś się zmieniło ?

Nie każdy ma pod ręką atrakcyjną i zainteresowaną praktykami partnerkę.

Imbryk

Ej, tylko nie mieszajcie wątków.

Jak coś o seksie, ruchabiu, jebaniu, tantrze czy energii to w temacie “Praktyki seksualne”.

Ten wątek ma wyraźny tytuł “O co w tym chodzi?” i proszę pisać na temat.

Imbryk

Rozwiany Nie każdy

Nie każdy ma, ale każdy może mieć!

Sydney

Rozwiany ~~Nie~~ każdy ma pod ręką ~~atrakcyjną~~ i zainteresowaną praktykami partnerkę.

Rozwiązałem twój problem!
Nikt nie powiedział, że musisz szkolić się na 18-nastolatkach.

Panie 40+ są bardzo chętne a i cena wejścia bardziej przystępna. 😃
A jak jeszcze jest “single mom” to już w ogóle potrafi zajebiście robić z chuja wiatrak!!!

Antoniusz

Rozwiany Nie każdy ma pod ręką atrakcyjną i zainteresowaną praktykami partnerkę.

Hmmmm pomyślmy co można zrobić

Swobodne obracanie talerzy

Obracałem kilkoma talerzami (kobietami) aż znalazłem ciekawą seksualnie kobietę - z tego co pamiętam 7 sztuk, dopiero 7 mi zasmakowała wyjątkowo. Gdybym zatrzymał się na pierwszych trzech talerzach - podejrzewam że dość szybko poszedłbym szukać dalej. Stety lub Niestety trzeba odrzucić złe przekonania i zasmakować kilku kobiet aby wiedzieć co smakuje a co nie. Brzmi już na początku źle ? Lepiej nie brać się za tą metodę 😉

Metoda R. Tomassiego jest ciężka i bez zmiany przekonań narzuconych głównie przez Religię wielu odrzuci ją już po 2-3 kobietach.

PS 1. I trzeb się jeszcze dobrze zastanowić na jaki typ relacji ją chcemy, bo akurat na seksualne to dość łatwo moim zdaniem znaleźć.

PS. 2
Odwróć więc sytuację i to Ty wybieraj “quality” women (wg. powyższej teorii), takiej która da Ci energię - ale nie tylko seksualną - wiele osób patrzy tylko na to i wpada we własne sidła które zastawił na nich ich własny umysł (fizyczność przyćmiewa inne negatywne cechy których nie powinniśmy tolerować).

Rozwiany

Antoniusz Odwróć więc sytuację i to Ty wybieraj

Za późno 🙃

Imbryk

Rozwiany Za późno

Wybrała Cię sama i ożeniła się z Tobą a Ty nie chciałeś. Tak?

Celowo mówię “ożeniła”.

NimfaWodna

Rozwiany @NimfaWodna sorki, to był ostatni raz

A ja Ci wierze. Kolejny raz, naiwna ja, ech głupia gąska.

Imbryk

Tylko nie fikajcie bo dostaniecie sperm-bana!

« Poprzednia strona Następna strona »