KimUnJest Bardzo dobra teza, tez chciałem do tego nawiązać. Jeszcze nie wiemy jak generowana nadrzeczywistość będzie stymulowac naszą percepcję. Przeciez ogólnikowo mówiąc chodzi właśnie o bodźce odbierane przez zmysły i przetwarzanie tego w mózgu. Śmiem twierdzić, że da się tak sztucznie podrasować rzeczywitość, że realny świat będzie wydawał się szary i nudny.
Może to nie najlepszy przykład, ale na mnie wywarło ogromne wrażenie - juz naście lat nie byłem na senasie 3D w kinie i wybrałem sie ostatnio na nowego Avatara. Pierwsze sceny wywołały u mnie opad szczęki! Jak to jest dopicowane wizualnie to masakra. A tak naprawdę to jest prymitywna juz technologia. Dodac do tego zamkniete okluary VR, fotel czy stanowisko symulujące ruch, podpięcie kilku czujników i działałoby jak narkotyki, które też z racji swej konstrukcji ubarwiają skutecznie “szarą” rzeczywistość.
Jose Ortega y Gasset nadejście obecnej cywilizacji techniki, przewidział już 100 lat temu. Przewidział rozrost życia, mnogość zjawisk, możliwości życiowych, pluralizm wyborów wzmagających cierpienie.
Przedstawiał portret człowieka masowego, przekonanego, że życie jest łatwe, dostatnie, pozbawione ograniczeń, triumfu i panowania. Dążącego do wolności, liberalizmu. Ortega y Gasset przeczuwał zatracenie równowag między cielesnością i duchowością, kultu ciała, materializmu i wszechobecnego hedonizmu. Przewidział hedonistyczny obraz cywilizacji techno kulturowej.
Według niego postęp, choć rzeczywisty nie jest czymś pewnym i oczywistym bo może rodzić zdeformowane, patologiczne typy ludzkie. Kiedy czujność zostaje uśpiona z powodu obfitości i nadmiaru możliwości nie zauważa się niebezpieczeństw. Jednostronność widzenia powoduje iluzoryczność postrzegania rzeczywistości, człowiek (masowy) traci kontakt z tym, co najważniejsze w życiu, z istotą życia, tak zmierza ku zagładzie. Y gasset 100 lat temu miał przeczucie destruktywnej formy nadchodzącej cywilizacji, co wiązał z rozwojem techniki (a raczej rozwojem wąskich specjalizacji bez całościowego oglądu rzeczywistości) i dehumanami.