Rozwiany Ale patrząc na wykres to zbicie już jest.
Ale nagonka medialna się nasila cały czas.. Wrażenie odnoszę proste - detaliczni uciekajcie z krypto - a w tym samym czasie korpo wchodzą na pełnej piździe porozbijanymi w czasie transakcjami.
Wprost zaryzykował bym stwierdzenie, że aktualne lokalne “nagłe górki” to właśnie takie transakcje. Dają planktonowi wysprzedać co ma, jednocześnie nadal zbijając cenę, a w którymś momencie ktoś wyczyści float i ceny zaczna szybować.
Najbliższy rok będzie popierdolony na wszystkich rynkach, ale biorąc pod uwagę inflację - aktualne ceny krypto nie mają po prostu sensu
Zaznaczam, że to nie porada finansowa, ja czekam na kolejne drobne obsunięcie, a jeśli pojawi się przecena ponad 30% od aktualnych poziomów to wjadę wszystikm co mam.