azagoth Dla ścisłości - wciąż jadam jogurt naturalny i czasem twardy ser. Ale przestałem np. pić kawę/herbatę z mlekiem i nie dodaję mleka i przetworów mlecznych gdziekolwiek. Małe ale cieszy.
Bardzo dobry ruch, szczególnie że mleko dodawane do kawy to zazwyczaj UHT.
Jednak osobiście nie wyrzucałbym wszystkich produktów mlecznych, tłuszcz mleczny jest super.
Polecam:
- dobre masło
- kefiry/maślanki (naturalne nie owocowe)
- sery żółte (w rozsądnych ilościach)
Jak ktoś lubi to twaróg czy serki wiejskie też są ok.
Aha, ogółem mleko samo w sobie nie jest jakies złe, o ile laktoza Ci nie szkodzi aleeee musi to być świeże mleko, które ma krótki termin ważności, i ponad 4% tłuszczu(tyle dają krowy naturalnie), wtedy można je przerobić nawet na coś fajniejszego, tak zwane “zsiadłe”. Sam pamiętam wakacje u babci i kartofle, sadzone jajko i zsiadłe mleko od krowy babci, która pasła się na łące trawą. Aż łezka w oku się kręci. 😃
azagoth Przed tygodniem było naprawdę ciężko wytrzymać ciągłe uczucie głodu.
Tak, z czasem wychodzi to nawet naturalnie. Z doświadczenia to IF (post przerywany) z małym oknem żywieniowym daje spoko przygotowanie pod dłuższe posty.
Wtedy masz “ssanie” przez pierwsze dni w okienku żywieniowym 9i to nawet niecałym, w porównaniu do szurowskiego “5 posiłków dziennie”(nie wiem kto to wymyślił ale beka XD) to już same IF daje dużo.
Ogółem gratuluje samozaparcia!!!