azagoth A Pan Szanowny gdzie był i co widział Panie Wyborco, jeśli on gówno widział? Gdzie Pan takie horyzonty szerokie wybudował?
My tutaj nie o mnie piszemy, bo to nie ja startuję w wyborach prezydenckich.
Jeśli ktoś chce prezydenta mema - który nie potrafi zdania złożyć, to jest to co najmniej ciekawy aspekt psychologiczny.
Wkleję znowu tekst Mateusza, pod którym podpisuję w 100%
,,Wypowiedziałem się kilka razy nt. kampanii Pana Nawrockiego i Pana Trzaskowskiego. Postanowiłem, że tylko raz wypowiem się nt. kampanii Mentzena.
Oglądałem wystąpienia i wypowiedzi Pana Sławomira Mentzena i trudno nie zauważyć, że jego przekaz opiera się głównie na efektownych hasłach i liczbach rzucanych bez głębszego kontekstu. Brakuje solidnych analiz, konkretnych danych czy spójnej wizji, która wykraczałaby poza chwytliwe slogany. Ten człowiek nie był przygotowany merytorycznie do żadnego z wystąpień, które widziałem. Dominuje retoryka oparta na emocjach i uproszczeniach, co sprawia, że całość bardziej przypomina polityczne show.
Dziennikarzom, którzy dopytują o konkretne liczby, dane czy źródła, zarzuca brak zrozumienia, manipulacje lub nieprzygotowanie. Zamiast rzeczowej dyskusji, często stosuje strategię unikania odpowiedzi i odwracania ról, sugerując, że to rozmówcy nie są wystarczająco kompetentni, by z nim polemizować. Taki sposób prowadzenia debaty może być skuteczny medialnie, ale w bliższym poznaniu…
Nie deprecjonuję wyborców Konfederacji – macie pełne prawo głosować na tego Pana. Jednak jeśli naprawdę zależy Wam na przyszłości tego kraju, na konkretach, realnych rozwiązaniach i merytorycznej debacie, warto zadać sobie pytanie, czy otrzymujecie to, czego oczekujecie. Ja czułbym się zażenowany swoim kandydatem."
Coś dodać? Coś ująć?
Wystarczy nadmierne pompowanie. Bo Trump tamto, Trump sramto.
Jeszcze raz - pokoju na Ukrainie nie ma dalej, Kanału Panamskiego nie ma dalej, Grenlandii i Kanady też nie.
Miały być nie wiadomo jakie cła, a jest zderzenie z rzeczywistością.
Miało nie być broni na Ukrainę? Cofnął na tydzień czy tam półtora i od nowa jest.
Miała być umowa minerałowa - gdzie jest? Jego rzecznika temat ucina i już żadnej umowy nie ma.
No, ale grunt, że wypomnieli administracji Bidena, że kondomy sponsorowali dla Gazy - gdzie w strefie Gazy kobiety rodzą po 10 dzieci a potem zostają Hamasowcami.