Tomassi Teraz chciałem zadawać wam pytanie, czy wy często zmienialiście pracę i jakbyście zareagowali w mojej sytuacji?
Przemyślałem sobie jeszcze.
Jak jesteś z natury wyszczekany i dyskutowanie z ludźmi sprawia Ci frajdę, bo jest naturalne, to też jest OK.
Po prostu taki jesteś i już.
Ja tak nie lubię i mi by w robocie wystarczyło mówić “dzień dobry”, a reszta, jak już bardzo trzeba się z kimś komunikować, to pisemnie i bez dyskusji.
Nie mam ochoty na ciągle ulepszanie, słyszę to od 20 lat i jest już mega nudne.
Ja sam zmieniałem robotę stosunkowo często, czas między 2-5 lat. Właśnie mija mi powoli trzeci rok i swędzi mnie dupsko od siedzenia.