Chciałbym tylko zauważyć, ze mamy tu relacje jednostronną, emocjonalną wizją świata.
Ja tu podejdę od innej strony, która kobietkom się nie spodoba, ponieważ będzie to bez-emocjonalna prawda.
Być może droga autorko twoja matka jest toksykiem, który w imię własnych wydumanych potrzeb próbuje coś na tobie wymusić.
A może ona widzi coś, czego Ty nie dostrzegasz, bo dostrzec nie chcesz, jest prawdopodobne, że jej zachowanie nie jest spowodowane złymi intencjami a paradoksalnie troską o Ciebie. Jako osoba prosta, wychowana w tamtych czasach nie umie z Tobą rozmawiać i wychodzi jej to pokracznie co nastraja Ciebie
De facto twój okres przydatności do posiadania dzieci mija a może nawet minął, zwyczajnie jesteś za stara na posiadanie pierwszego dziecka.
Jesteś w związku sześć lat i nie poczułaś, że chciałabyś urodzić dziecko swojemu mężczyźnie? Uważasz go za niewartego urodzenia jego dziecka?
Pytanie ile lat ma Partner, jeżeli jesteście w podobnym wieku to może on za parę lat chcieć dziecko i wtedy będzie miał kilka opcji, których Ty z racji płci wszystkich mieć nie będziesz.
- Próba zapłodnienia kobiety mocno po 30, co samo w sobie jest trudne a potem modlenie się, żeby prenatalne wyszły ok.
- In-vitro sponsorowane przez podatnika, które mi się nie podoba, bo powinnaś sama wziąć na klatę swoje wybory.
- Znalezienie nowej, młodszej partnerki - opcja najbardziej korzystna dla mężczyzny z egoistycznego punktu widzenia.
Moja wypowiedź może wydawać się próba przypierdolenia Ci ale nie jest tak, po prostu pokazuję Ci inną perspektywę, oparta na moim własnym przypadku, która być może okaże się pomocna.
Sam mam partnerkę, od dwóch lat mieszkamy razem i ona sama chce urodzić moje dziecko (wie, ze testy DNA obligo), oraz że mając 26 lat powoli staje się ZA STARA.
Stąd zastanawiało mnie dlaczego po 6 latach związku nic u was nie wykiełkowało, ot zwykła ludzka ciekawość procesu.
Możliwe też, że oboje nie chcecie mieć dzieci, nie będziecie chcieli i sobie do starości wytrwacie w miłości, jak to mawiał klasyk:
“JAK SIĘ KOCHAJĄ TO CHUJ Z NIMI”.
😃