statusquo im większe ubóstwo, tym więcej kobiet jest zmuszonych do takiego zarobku z czystej desperacji
Nie tylko ubóstwo, wystarczy bombardowanie dookoła iluzją szczęśliwego życia na IG, plakatach, zobacz ona mało pracuje a stać ją na nowe torebki, podróże, i zdobywa to w bardzo łatwy sposób, nie trzeba lat nauki. Problem jest taki, że ludzie wierzą w takie naiwne baity, wejdź sobie np w taki post zawierający chwytliwy temat na FB - najlepiej coś w stylu ‘mężczyźni tego nie lubią u kobiet’ i zobacz ile jadu się tam wylewa. Na 200 wpisów 150 to kobiety.
statusquo a faceci z takimi żenić się raczej nie chcą i nie chcą takich na matki swoich dzieci, niezależnie od tego jak bardzo czasopisma gloryfikują najstarszy zawód świata.
Podobnie było z narracją - zostań businesswoman, rodzinę zawsze możesz załozyć później koło 40, bo teraz późne maciezyństwo jest spoko, no i po świecie kręci się już spora grupa takich oszukanych kobiet mówiących że nie ma już prawdziwych mężczyzn, zostali im tylko faceci łysiejący, z brzuszkami, sami Janusze a miały mieć przecież taki wybór przystojnych prezesów.
Spokojnie, będzie kilka artykułów na ten temat, o szczęśliwej pracy w seksworkingu i założeniu potem rodziny, spora część łyknie, bo czemu nie. Pewnie jakiś procent sobie poradzi, a pewnie inny procent, pewnie wiekszy, znów będzie narzekał że nie ma tych mężczyzn, aaa tych kilku co zostało to obrzydzani przez lata polacy. wiec co to za wybór.
statusquo jesteśmy skazani na zabawę w sapera w tym pierdolniku
Przywieź sobie żonę z zagranicy, jest szansa trafienia na minę, ale IMHO sporo mniejsza.