Colemanka m bardziej będziecie upatrywali w bzdurach walki z Wami tym bardziej niemęscy się stajecie, bo stawiacie się w roli ofiary. Bycie męską ofiarą jest niemęskie 😉
@Colemanka my nie upatrujemy na siłę. Zauważamy zjawiska, które z kuriozum powoli przepełzają do mainstreamu. Za użycie słowa “nigga” można komuś złamać karierę, no kiedyś po prostu ktoś mógł krzywo popatrzeć albo się obrazić.
Zauważamy to, co powoli wpełza w nasze życia, trzeba być tego świadomym ale - jak napisałaś - nie po to, aby o tym trąbić i robić z nas ofiary, bo nie jesteśmy ofiarami. Choć bywamy celami - patrz sądy rodzinne, szczególnie w USA.
Colemanka Bycie męską ofiarą jest niemęskie 😉 Dlatego przykładowo @Imbryk nigdy nie powinien ‘otworzyć się w swej szczerości’ przed nową kobietą (jeśli taką sobie dajmy na to przygrucha), ze był obijany przez eks. Kobieta jako partnerka seksualna nie ma zbyt zasobnych pokładów uczuć podobnych matczynym, nawet jakby Wam się tak zdawało. Trzeba uważać. Mężczyzna będący czyjaś ofiarą to mężczyzna nieatrakcyjny seksualnie. Facet ma rozsiewać wokół siebie zapach zwycięscy, a nie poszkodowanego, wykorzystanego, biednego.
Doskonale ujęte, dziękuję.