Sydney A co to za różnica jak to nazwiesz? Kwestia semantyki jest drugorzędna według mnie.
No właśnie nie jest to kwestia semantyki 😃
Tak samo, jak hardkorowi komuniści pieją o konieczności zrobienia “lepszego, prawdziwego komunizmu”, tak hardkorowe libki pieją o konieczności implementacji “prawdziwego kapitalizmu, a nie jakiejś podróbki, która jest teraz”.
Sydney Fakt jest taki, że żyjemy (jeszcze) w najlepszych czasach i we względnie dobrym miejscu.
x lat po przejęciu władzy przez komunistów w Rosji czy Chinach, obiektywnie, ludziom też żyło się dużo lepiej, niż te x lat temu - ze względu oczywiście na mega chujową sytuację, z której startowali, i która dała płodne podłoże pod rewolucję. Tak tylko mówię. Nie świadczy to o tym, że komunizm - realny, taki jak został wprowadzony - był świetnym rozwiązaniem; analogicznie, współczesny dobrobyt nie świadczy też tak naprawdę o tym, że realna inkarnacja kapitalizmu, którą mamy, jest świetnym rozwiązaniem.