KimUnJest Czasem, “bardzo później” i to tak hardkorowe zdrady jak druga rodzina po drugiej stronie ziemskiej półkuli 😉 Nie doceniacie ludzkiej kreatywności.
Doceniamy, doceniamy.
Znam taką sytuację, że koleś miał dwie rodziny w różnych dzielnicach tego samego miasta. Wyszło to dopiero gdy był bardzo chory i przyszło do dzielenia majątku. Dzieci z tych związków musiały się poznać i porozumieć.
Poznałem jego syna, który poszedł w ślady ojca. Prowadził podwójne życie do 56 roku życia, kiedy to żona się dowiedziała. Na szczęście nie miał dzieci. Żona go nie opuściła, żyją nadal razem. Jego licznik zdrad to, jak dobrze pamiętam 320 czy 360.
Dla rozluźnienia polecam świetną i prześmieszną sztukę o temacie bigamii, zdrad i ukrywania tego wszystkiego “Mayday”, graną w Och Teatrze
https://ochteatr.com.pl/event-data/1362/mayday